2x wentylator USB Mini komputerowy wentylator. Stan. Nowy. 57, 44 zł. 2 Monety. 72,44 zł z dostawą. Produkt: Wentylator cyrkulator Fenteer Wentylator chłodzący routera Radiator radiatora. dostawa za 20 – 26 dni.
Burkliwe wycie laptopa lub donośny szum łopat przywodzący na myśl sceny z udziałem helikopterów z filmów o wojnie w Wietnamie to częsty problem właścicieli komputerów przenośnych oraz wycie laptopa lub donośny szum łopat przywodzący na myśl sceny z udziałem helikopterów z filmów o wojnie w Wietnamie to częsty problem właścicieli komputerów przenośnych oraz wyją zwykle wtedy, gdy coś zmusza je do cięższej pracy. Przyczyn może być kilka. Pierwsza z nich to większe obciążenie sprzętu, które powoduje, że ten produkuje więcej ciepła. Druga i chyba najczęściej stosowana to otworzyć urządzenie i sprawdzić, czy w okolicach radiatora oraz wiatraczka nie nagromadziły się zwały kurzu. Jego duża ilość może częściowo blokować pracę wentylatora oraz utrudniać rozpraszanie ciepła. Jest to też najczęstsza przyczyna dziwnych odgłosów wydobywających się z komputera i awarii podzespołów najłatwiej przeprowadzić za pomocą sprężonego powietrza. Butelki z nim, podobne do dezodorantów, można zakupić w sklepach komputerowych za kilka złotych. Należy jednak uważać z najtańszymi produktami. Zdarza im się pryskać kroplami wody, które mogą skutecznie dobić chałupniczych w rodzaju suszarek do włosów czy odkurzaczy raczej nie polecam ;).Wadą tego sposobu jest niestety to, że większość obecnie sprzedawanych laptopów (oraz część gotowych zestawów desktopowych) jest zaplombowana. Ich otwarcie grozi utratą gwarancji. Sprzęt trzeba więc czyścić w programyDrugi powód: wiatrak szumi, bo intensywnie pracuje, żeby rozproszyć ciepło, jakie wytwarza komputer, zbyt mocno korzystając z procesora, karty graficznej i pamięci. Aby temu zaradzić, należy sprawdzić, jakie procesy działają w komputerze i wyłączyć zbędne to zrobić za pomocą* *Menedżera Zadań uruchamianego kombinacją klawiszy Alt+Ctrl+Delete, po kliknięciu w zakładkę trwały efekt można jednak osiągnąć, wchodząc do Msconfig. W tym celu należy kliknąć Start, następnie wejść do Uruchom i wpisać msconfig. W nowym oknie kluczowa jest zakładka się tam odznaczyć programy, które nie są potrzebne. Następnie trzeba kliknąć Zastosuj. Po tym kroku komputer nie będzie uruchamiał wyłączonych procesów podczas startu systemu. Wiele działających w tle programów (np. do automatycznej aktualizacji) tak naprawdę nie służy na co dzień niczemu - jedynie obciąża celu określenia przydatności i znaczenia procesów można posłużyć się programami analitycznymi. Przykładem jest to program używany do kontroli szybkości pracy wiatraczka. Aplikacja jest dostępna na licencji freeware. Po jej zainstalowaniu można ręcznie zmniejszyć szybkość obrotów wentylatora, a co za tym idzie - poziom mówiąc, nie polecam tej metody. Jeśli urządzenie ciężko pracuje, to prawdopodobnie ma to jakiś cel. Lepiej, by laptop był wyjący niż spalony. Jednak w sytuacjach podbramkowych można skorzystać z tego radykalnego wiatrakaDotyczy to zwłaszcza laptopów, których osiągi są coraz lepsze. Sprzęt ma więc tendencję do przegrzewania się. Jeśli tak się dzieje, może to oznaczać, że wiatrak jest źle dobrany i potrzeba nowego, silniejszego rozwiązanie to specjalne podkładki pod urządzenia. Część z nich wyposażona jest w dodatkowe systemy ułatwiające rozchodzenie się ciepła. Ich stosowanie może zmniejszyć obciążenie wentylatora i sprawić, że ten „lekkiego” systemu operacyjnegoNie jest tajemnicą, że część systemów operacyjnych (celują w tym zwłaszcza nowsze Windowsy) wykorzystuje bardzo dużo zasobów komputera. Stosowanie innych, lżejszych platform może sprawić, że komputer będzie mniej intensywnie pracował, a co za tym idzie - wytwarzał mniej ciepła oraz lekkich systemów zalicza się przede wszystkim Ubuntu. Prawdopodobnie także Chrome OS, gdy już się pojawi, będzie należeć do tej właśnie wymiana systemu wiąże się z wieloma komplikacjami. Chyba nikt nie będzie przesiadał się na inny OS tylko po to, żeby uciszyć sprzęt. Na szczęście ratunkiem czasami jest instalacja starszej wersji tego samego systemu. Windows XP ma w końcu znacznie mniejsze wymagania od Visty i 7...
Próbuję zrobić regulator wentylatora chłodnicy do motocykla. Jeśli moduł jest zasilany napięciem niestabilizowanym, a na światła i wentylator idzie regulowane to można zrobić albo regulator liniowy np. na LM317 z dodatkowym tranzystorem mocy (robiłem taki stabilizator z prądem max. 30A) tylko tu problemem jest te 80V albo zrobić regulator impulsowy i to jest
Twój komputer musi pozostać chłodny, aby mógł pracować jak najlepiej. Oto poradnik, jak zainstalować wentylator do nowej konstrukcji lub wymienić wentylator, który przestał działać. Fot. Alaina Yee / IDG Wiele układów scalonych w typowym komputerze PC generuje dużo ciepła i wymaga jakiejś formy aktywnego chłodzenia, aby zachować stabilność. Potężny sprzęt, taki jak karty graficzne GeForce RTX 3000 firmy Nvidia i procesory Ryzen 5000 firmy AMD, wymagają jeszcze lepszego odprowadzania ciepła. Konstruktorzy systemów zazwyczaj polegają na radiatorach i wentylatorach, aby zarządzać ciepłem w komputerze. Jeśli modernizujesz lub budujesz nowy komputer albo twój komputer się przegrzewa, może być konieczne zainstalowanie nowych lub dodatkowych wentylatorów. Zobacz również:Biedronka: ciekawy wentylator z pilotem za mniej niż 250 zł [ sprawdzić, w którą stronę wieje wentylator w komputerze? [PORADNIK] Oto jak rozpoznać, kiedy należy wymienić wentylator i jak to zrobić samodzielnie. Identyfikacja wadliwych wentylatorów Często zdarza się, że wentylator zaczyna wydawać dziwne odgłosy szlifowania lub wibracje w ostatnich chwilach swojej pracy. Czasami nie ma żadnego ostrzeżenia, a wentylator po cichu zatrzymuje się. Otwórz obudowę komputera, włącz go i rozejrzyj się dookoła z latarką (ale staraj się nie dotykać niczego, gdy komputer jest włączony). Fot. Thiago Trevisan / IDG We wszystkich systemach z wyjątkiem tych o najniższej mocy, chłodzonych pasywnie, znajdziesz prawdopodobnie co najmniej cztery wentylatory: wentylator wlotowy,wentylator wylotowy,wentylator chłodzący procesor,wentylator chłodzący zasilacz (PSU). Wentylatory CPU i PSU będą zamontowane na odpowiednich komponentach, ale wentylatory obudowy mogą być umieszczone praktycznie wszędzie. Najczęściej spotykane są wentylatory zasysające powietrze na dole obudowy, zazwyczaj na froncie, gdzie mogą zasysać najchłodniejsze powietrze. Wentylatory wyciągowe do wydalania ciepłego powietrza znajdują się najczęściej z tyłu lub na górze obudowy. Jeśli jeden z wentylatorów zatrzymał się, sprawdź, czy jest podłączony. Jeśli wentylator jest podłączony i nadal się nie obraca, należy go wymienić. Co musisz wiedzieć przed instalacją wentylatora? Większość sprzedawanych obecnie obudów i komputerów PC posiada niewykorzystane miejsca na wentylatory. Nawet jeśli wszystkie wentylatory działają, jest duża szansa, że masz miejsce na co najmniej jeden dodatkowy. Fot. Thiago Trevisan / IDG Jeśli wszystkie wentylatory w systemie działają, a mimo to system jest gorący lub niestabilny, możesz chcieć dodać więcej wentylatorów. Jeśli Twoja obudowa nie pomieści więcej wentylatorów lub jest zbyt głośna, rozważ chłodzenie cieczą. Nasze poradniki na temat ustawienia wentylatorów w komputerze PC w celu maksymalnego chłodzenia systemu oraz jak określić kierunek nadmuchu wentylatora PC mogą również pomóc w tym procesie. Jeśli musisz wymienić wentylator, upewnij się, że znalazłeś zamiennik o odpowiednim rozmiarze i złączu. Wybór właściwego wentylatora Wentylatory chłodzące są dostępne w szerokiej gamie rozmiarów i kształtów (oraz kolorów), od malutkich wentylatorów typu beczułkowego używanych czasami do chłodzenia chipów, do dużych wentylatorów osiowych używanych w większości zasilaczy. Najczęściej spotykane rozmiary wentylatorów mieszczą się w przedziale od 70 mm do 140 mm, ale coraz większą popularnością cieszą się wentylatory o średnicy nawet 230 mm. Wentylatory o średnicy 120 mm są typowe w nowszych obudowach. Szukaj takiego o wysokim przepływie powietrza (mierzonym w stopach sześciennych na minutę, lub CFM) i niskim poziomie hałasu (mierzonym w decybelach, lub dBA). Informacje te znajdują się na opakowaniu lub na stronie informacyjnej produktu. Fot. Thiago Trevisan / IDG Większe wentylatory mogą zazwyczaj obracać się z mniejszą prędkością i nadal poruszać się z dużą ilością powietrza, nie robiąc przy tym dużo hałasu. Niektórzy producenci wbudowują w swoje wentylatory również oświetlenie LED. Utrzymywanie dodatniego ciśnienia Po dodaniu wentylatorów do systemu, utrzymanie dodatniego ciśnienia w obudowie może zapobiec wessaniu kurzu do otwartych otworów lub szczelin. Aby utrzymać dodatnie ciśnienie, należy uzyskać wyższą łączną wartość CFM dla wentylatorów wlotowych niż dla wentylatorów wylotowych. Uwaga: Większość wentylatorów posiada małe strzałki wytłoczone na ramkach, które pokazują kierunek przepływu powietrza. Podczas montażu należy skierować strzałkę w kierunku wnętrza komputera w celu uzyskania wlotu powietrza, a strzałkę w kierunku zewnętrznym w celu uzyskania wylotu powietrza. Podłączenie zasilania Większość wentylatorów podłącza się do komputera za pomocą standardowego złącza. Nowoczesne systemy zazwyczaj wykorzystują 3-pinowe lub 4-pinowe dedykowane złącza wentylatorów, choć stosowane są również standardowe 4-pinowe złącza peryferyjne MOLEX. Fot. Thiago Trevisan / IDG Analogowe złącza 3-pinowe oraz MOLEX dostarczają zasilanie do wentylatora, aby ten mógł się obracać. Złącza 4-pinowe są sterowane cyfrowo i pozwalają systemowi na dynamiczną zmianę prędkości obrotowej wentylatora. Wiele płyt głównych (i dedykowanych kontrolerów wentylatorów) posiada szereg 3-pinowych i/lub 4-pinowych złączy, które są umieszczone w różnych miejscach na płycie. Instalacja nowego wentylatora Uwaga: Przed instalacją jakiegokolwiek komponentu w komputerze, upewnij się, że komputer jest wyłączony. Aby usunąć uszkodzony wentylator lub zainstalować nowy, potrzebny będzie śrubokręt krzyżakowy. Jeśli wymieniasz wentylator, usuń stary, odkręcając go od obudowy i odłączając kabel z gniazda (lub połączenia MOLEX). Możesz ponownie użyć śrub, jeśli nowy wentylator nie posiada ich w zestawie. Aby zamontować wentylator, trzymamy go w pozycji montażowej tak, aby otwory na śruby pokrywały się z otworami w obudowie. Trzymając wentylator w miejscu jedną ręką, użyj czterech śrub, aby przymocować go na miejscu drugą ręką. Fot. Thiago Trevisan / IDG Jeśli masz tylko plastikowe klipsy trzymające wentylator na miejscu, po prostu odepnij je, usuń wentylator i włóż nowy na jego miejsce. Następnie podłączamy wentylator do nieużywanego gniazda wentylatora. Aby zapewnić prawidłowe podłączenie, gniazda są oznaczone kluczem. Czteropinowe headery będą działać z 3-pinowymi wentylatorami, ale nie będziesz miał kontroli nad prędkością wentylatora. Fot. Thiago Trevisan / IDG Kupno kontrolera wentylatorów pozwoli na uzyskanie dodatkowych gniazd dla wentylatorów. Alternatywnie można użyć przejściówek 3-pin/4-pin na MOLEX i podłączyć wentylatory bezpośrednio do PSU. (Złącza MOLEX są również kluczowane). Fot. Thiago Trevisan / IDG Na koniec warto wspomnie o dość ważnej kwestii. Poprowadź kable wentylatorów (i nie tylko) używając odpowiedniego systemu zarządzania kablami lub opasek zaciskowych. Zapewni to, że kable nie będą uderzać o wentylator podczas jego obracania się, powodując brzęczący dźwięk. Kable, które stykają się z wentylatorami mogą również całkowicie zatrzymać wentylator lub co gorsza, uszkodzić kabel.
Aby zrozumieć, jak zrobić domowe urządzenie klimatyczne, musisz znać zasady tradycyjnego klimatyzatora. Nowoczesne urządzenia gospodarstwa domowego do normalizacji temperatury w pomieszczeniu składają się z następujących głównych elementów: dwa grzejniki umieszczone wewnątrz i na zewnątrz, które służą jako wymiennik ciepła;
Wentylacja wnętrza obudowy to temat, który od lat przewija się przez fora internetowe i grupy facebookowe. W licznych dyskusjach spotkać można się z różnymi opiniami, często bardzo kontrowersyjnymi czy wręcz dziwnymi. Niektórzy uważają, że skoro producent obudowy fabrycznie dostarcza tylko dwa-trzy wentylatory, to jest to ilość wystarczająca, ale nie brakuje też głosów, że lepiej jednak mieć ich więcej - bo wtedy będą mogły pracować ciszej niż ich fabryczny układ. Niektórzy użytkownicy chcą też wymieniać wentylatory na takie z podświetleniem RGB, gdyż po prostu sobie cenią ciekawy wygląd komputera, a poprawa jakości wentylacji obudowy jest tylko mało istotnym efektem ubocznym. Postanowiliśmy więc sprawdzić, jak to naprawdę jest z temperaturami wydajnych komponentów w obudowie, wyposażając SilentiumPC Armis AR7 w różną liczbę wentylatorów, rozmieszczonych w rozmaitych konfiguracjach. Trzeba przyznać, że możliwości jest bardzo dużo, bo w tej obudowie można zainstalować do siedmiu wentylatorów. Na dodatek Armis AR7 wyposażona jest w regulator obrotów, przez co mogą one pracować z trzema prędkościami obrotowymi. To jednak typowe dla obudów z 2018 roku. Nawet niedrogie modele, w cenie 120-150 zł, mają możliwość instalacji co najmniej pięciu wentylatorów, a i regulator obrotów jest coraz częściej integralnym elementem. Producenci decydują się na taki krok najprawdopodobniej dlatego, że tańsze płyty główne często mają niewystarczającą liczbę złącz na wentylatory i dodatkowo nie zawsze udostępniają możliwość prostego ustawienia szybkości obrotowej w UEFI. Nierzadko zdarzają się modele, w których tylko niektóre złącza mają możliwość regulacji prędkości, tudzież niektóre nie udostępniają kontroli napięciowej dla wszystkich gniazd. Wracając do samych obudów, to wszystko stwarza spore możliwości poprawy efektywności cyrkulacji powietrza wewnątrz obudowy, z których być może warto skorzystać. Wiele zależy jednak od tego, jak wydajne (i tym samym prądożerne) komponenty zainstalujemy w środku. W 2018 roku nawet niedrogie obudowy mają możliwość instalacji co najmniej czterech-pięciu wentylatorów. Stwarza to spore możliwości poprawy cyrkulacji powietrza wewnątrz obudowy, z których być może warto skorzystać. Wiele zależy jednak od tego, jak wydajne (i tym samym prądożerne) komponenty zainstalujemy w środku. Obecnie obudowy, w których zasilacz jest montowany na górze to już naprawdę rzadkość i można to rozwiązanie spotkać jedynie w najtańszych konstrukcjach. Standardem jest już PSU montowany na dole obudowy, w taki sposób, że w ogóle nie bierze on udziału w cyrkulacji powietrza w środku komputera. Często stosowane są także maskownice i obudowy z tzw. piwnicą, w której mieszczą się dyski twarde 3,5" oraz zasilacz. Skoro ten ostatni nie bierze udziału w wentylacji wnętrza obudowy, to rolę tę muszą przejąć wentylatory. Jak wiemy z fizyki, powietrze o wyższej temperaturze jest lżejsze od tego o niższej i zawsze unosi się ku górze. Tym samym obudowy komputerowe projektowane są tak, że zawsze wentylatory (lub miejsca do ich instalacji) ulokowane nisko mają wtłaczać powietrze do obudowy (najczęściej na dolnej i przedniej ściance), natomiast te na tylnej ściance i na topie wyrzucać rozgrzane powietrze. Wypada też zadać pytanie, jak gorące jest to powietrze. Odpowiedź nie będzie jednak oczywista, bo wszystko zależy od tego, w jakie komponenty jest wyposażony nasz komputer. Jeśli korzystamy z jednostki z tanim procesorem Intela i zintegrowaną kartą graficzną, temat wentylacji wnętrza obudowy w ogóle nie powinien nas interesować, gdyż temperatura powietrza w środku będzie tak niska, że dodatkowe wentylatory mogą tylko podnieść poziom hałasu generowanego przez maszynę. W tym poradniku zakładamy jednak, że chodzi o komputer do gier, czyli taki z wydajną kartą graficzną i mocnym procesorem (często jeszcze podkręconym). Jeśli mamy CPU pokroju Core i7 8700K, podkręcony do ~5 GHz, i wydajną kartę graficzną pokroju GeForce GTX 1080, to coolery procesora oraz karty graficznej muszą rozproszyć do otoczenia nawet 300-350 W energii cieplnej. A to już sporo... Na dodatek, karty graficzne w zdecydowanej większości są dziś konstruowane w taki sposób, że nie mają już turbiny wyrzucającej rozgrzane powietrze na zewnątrz obudowy (wyjątkiem są referencyjne wersje kart i nieliczne modele z tańszych serii), przez co całe rozgrzane powietrze zostaje w obudowie. Podczas dłuższej gry w wymagające tytuły, może ono spokojnie mieć temperaturę w okolicach 50 °C - w tym momencie temperatura karty graficznej i procesora będzie już zależna od przepływu powietrza wewnątrz obudowy, a prościej mówiąc od liczby, umiejscowienia oraz prędkości obrotowej zamontowanych w niej wentylatorów. To wszystko jest szalenie istotne, bo przykładowo procesory Intela rozpoczynają zbijanie zegarów najczęściej w momencie, gdy osiągną 100 °C (niektóre modele mają jednak inaczej ustawione Tj. Max). Skutkuje to obniżeniem wydajności, zwykle niewielkim, ale zawsze widocznym. Może się wydawać, że 100 °C to dużo, ale uwierzcie, że w przypadku jednostek Intela bez lutowanego IHS-a bardzo łatwo jest taki pułap osiągnąć po podkręceniu. Nie inaczej jest z kartami graficznymi, które mają dynamiczny zegar Boost i pracują tym szybciej, im niższa jest temperatura procesora graficznego. I choć zależy ona w przede wszystkim od od układu chłodzenia, jaki zastosował producent danego modelu, to jednak by takie chłodzenie mogło pracować optymalnie, wentylatory muszą mieć dostarczaną odpowiednią ilość chłodnego powietrza z zewnątrz obudowy. A w jaki sposób szybkość wymiany powietrza we wnętrzu obudowy wpływa na temperaturę wydajnych, prądożernych i gorących komponentów, dowiedzie się właśnie z tej publikacji. Zapraszam do lektury. Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi! Udostępnij Tweetnij Skomentuj
Kolejny krok to zwarcie zielonego przewodu z czarnym, powodującym włączenie zasilacza – najłatwiej zrobić to wkładając we wtyk atx odpowiednio wygięty spinacz. Tak przygotowany zasilacz można ostrożnie podłączyć do sieci. Powinien wystartować, co poznamy po zapaleniu się żarówki i szumie wentylatora.
Gdy komputer przeciętnego Kowalskiego zaczyna coraz głośniej szumieć, trafia najczęściej do serwisu w celu wymiany wentylatora w zasilaczu i na procesorze (i ewentualnie na grafice). Ci trochę sprytniejsi Kowalscy sami sobie kupią wentylatorki i powymieniają je we własnym zakresie. My natomiast przeczyścimy i naoliwimy stare wiatraki dając im drugie życie (i oszczędzając przy tym jakieś 100zł) :DDlaczego wiatrak komputerowy hałasuje?Najczęściej wzrost hałasu wiąże się z brudem gromadzonym na łopatkach wentylatorów. Im grubszą warstwą brudu są pokryte łopatki, tym większy opór stawiają powietrzu, co przekłada się na wzrost głośności szumu. Przy okazji czyszczenia łopatek, przeczyścimy też od razu cały wentylatorek od środka, żeby pozbyć się całego nagromadzonego tam syfu, który spowalnia (lub w ogóle uniemożliwia) jego się za to zabrać?Mam nadzieję, że z wymontowaniem wentylatorów z komputera nikt nie będzie miał problemów. W 99% przypadków wystarczy do tego zwykły wkrętak krzyżakowy i kilka minut zabawy. Jedynie z zasilaczem trzeba się minutę dłużej pomęczyć, bo najpierw trzeba go wykręcić, rozkręcić i dopiero z niego wyciągnąć wiatrak. Myślę, że każdy sobie z tym poradzi bez najmniejszego problemu :)Całą operację zaczniemy od ściągnięcia naklejki znajdującej się na froncie wentylatorka:Pod naklejką kryje się gumowa zatyczka, którą czymś trzeba podważyć i wyciągnąć. Można to zrobić albo malutkim, płaskim wkrętakiem, albo igłą (tudzież szpilką):Pod koreczkiem naszym oczom ukaże się ośka, do której przymocowane są łopatki. Ośka jest na samym końcu zabezpieczona specjalną zawleczką, dzięki której łopatki nie wypadają z wentylatorka:Zawleczka może być wykonana z plastiku i mieć kształt przeciętego pierścienia (jak na powyższym zdjęciu), lub metalowa o takim figlarnym, ciężkim do opisania kształcie ;) To jednak nie jest ważne. Niezależnie od rodzaju zawleczki, wystarczy ją z jednej strony podważyć (małym wkrętakiem lub pęsetą).Wbrew pozorom usunięcie tego ustrojstwa nie jest takie proste i wymaga odrobimy zręczności. Miejsca do manewrowania jest mało, a cała sprawa jest śliska (dosłownie:). Nie ma się jednak co zrażać, bo po kilku wentylatorkach nabiera się takiej wprawy, że można to robić z zamkniętymi oczyma ;)Zawleczki są wykonane ze sprężystych materiałów, więc raczej nie da się jej połamać (no chyba, że ktoś się uprze). Te metalowe zawleczki mogą się jedynie trochę odkształcić, ale później można spokojnie je naprostować gołymi wyciągnięciu zawleczki możemy już bez problemu oddzielić łopatki od reszty wentylatorka:Część z łopatkami możemy spokojnie umyć pod wodą. Zarówno łopatki, jak i środek można wygodnie wyczyścić starą szczoteczką do zębów. Postarajcie się w miarę dokładnie oczyścić ośkę ze starego smaru, który może w znacznym stopniu spowalniać też sam magnes znajdujący się w środku zbiera sporą ilość różnych opiłków metalu (dotyczy to szczególnie wiatraków w zasilaczach, które często wyłapują cały syf z otoczenia):Czyszczenie drugiej części wentylatorka sprowadza się w zasadzie do jednego – dokładnego wyczyszczenia z obu stron otworu, w który wchodzi ośka. Można to zrobić rogiem szmatki, lub patyczkiem kosmetycznym. Jeżeli ktoś ma, to można też przeczyścić cały otwór wyciorem do fajek :)Przed czyszczeniem wlotów otworów sprawdźcie, czy nie ma tam żadnych uszczelek (w tych droższych wiatrakach są praktycznie zawsze). Jak są, to najpierw je wyciągnijcie i też macie dostęp do sprężonego powietrza, nie zaszkodzi też przedmuchać wnętrzności wentylatora :)Jak już wszystko jest wyczyszczone, możemy przejść do oliwienia. Tutaj mogę polecić olej wazelinowy, który nie dość, że jest bardzo tani (coś około 5zł za butelkę), to świetnie się do tego nadaje. Jest na tyle lepki, żeby zapewnić dobre smarowanie, a jednocześnie na tyle rzadki, by nie stwarzać dodatkowego każdego wentylatora będziemy potrzebować aż po dwie krople oleju ;) Pierwszą kroplę zaaplikujemy na ośkę łopatek (najlepiej na sam czubek, żeby w miarę równomiernie olej ściekł po ściankach aż do końca ośki). Następnie złożymy wentylatorek do kupy i spuścimy jeszcze jedną kroplę oleju w miejscu, gdzie była to wszystko. Teraz wystarczy założyć zatyczkę (zakłada się dużo prościej, niż ściąga;), wcisnąć gumowy koreczek i przykleić naklejkę. Gdy gumowy koreczek jest dobrze spasowany, naklejkę można sobie odpuścić. Jeżeli jednak koreczek siedzi luźno, trzeba coś nakleić, żeby nie wypadał. Ja sam przyklejam tam kawałek czarnej taśmy “power tape” (znanej też potocznie jako “szara taśma”, czy “macgyverka”;).Oczywiście koreczek można zakleić czymkolwiek. Grunt, żeby koreczek się trzymał ;)Mam nadzieję, że ten krótki poradnik pozwoli Wam zmniejszyć poziom hałasu generowanego przez komputer :)Ocena: (głosów: 92)
Chciałbym zbudować przejściówkę z prądu sieciowego na napięcie odpowiednie dla wentylatora komputerowego z tego co wiem to 5V. Niestety nie wiem jak to zrobić nie znam się na elektronice może ktoś z was potrafi coś takiego zrobić. Za zaprojektowanie schematu połączeni na płytce drukowanej
Siemanko! Ciepłe dni zbliżają się do nas wielkimi krokami. Na dworze skwar, temperatura staje się coraz to bardziej nieznośna. Jeżeli nasze miejsce pracy nie jest wyposażone w klimatyzację, to w szybkim czasie będzie tam po prostu gorąco. Dlatego dzisiaj chciałem Wam pokazać jak zrobić wentylator do biura. Do zrobienia naszego wentylatora na biurko będzie nam potrzebny zasilacz komputerowy, a także kilka podstawowych narzędzi, które każdy majsterkowicz znajdzie w swoim garażu, czy skrytce. Wiatraczek z zasilacza będzie od nas wymagał delikatnej sprawności i pewnych umiejętności manualnych, ale nie przejmujcie się. Każdy powinien sobie z tym bezproblemowo poradzić :). Dlatego moi drodzy cierpliwość to element pracy, który jest tutaj wymagany. Jeśli nie poradzicie sobie z tym, bądź czegoś nie będziecie wiedzieli, to śledźcie ten wideo poradnik jak wykorzystać wentylator komputerowy, do zrobienia wentylatora z zasilacza komputerowego. A teraz serdecznie Was zapraszam do oglądania i tworzenia takiego wentylatora na biuro w domowym zaciszu :).
Otwórz aplikację MyASUS i wejdź w [Customer Support] ①, znajdź [Fan Dust Removal] ③ w [System Diagnosis] ②. Kliknij i rozpocznij proces. Cały proces usuwania kurzu z wentylatora trwa około 30 sekund, a diagnostyka systemu będzie dostępna do czasu zakończenia całego procesu. Uwaga: 1. Funkcja usuwania kurzu z wentylatora może
Wysoka temperatura to wyzwanie dla urządzeń chłodzących każdego komputera. Wentylatory powinny utrzymywać podzespoły we właściwej temperaturze, pracując przy tym możliwie cicho. Tymczasem gdy pecetowi czy notebookowi zrobi się za gorąco, podnosi się również ciśnienie użytkownika, bowiem wentylatory wchodzą na najwyższe obroty, hałasując nieznośnie, a procesor i układ graficzny – aby chronić się przed przegrzaniem – zwalniają lub całkowicie się wyłączają. W najgorszym wypadku upał we wnętrzu obudowy może prowadzić do zniszczenia sprzętu. W artykule podpowiadamy, jak rozpoznać problemy termiczne naszego komputera i je rozwiązać. Sprawdzić miejsce ustawienia komputera Jeśli w normalnych warunkach komputer działa bezproblemowo, zwalniając lub zawieszając się jedynie w przypadku długotrwałego obciążenia – na przykład podczas wielogodzinnego grania lub kodowania materiału wideo – warto poszukać przyczyny w systemie chłodzenia. Pierwszą rzeczą powinno być sprawdzenie, jak wygląda miejsce ustawienia komputera, a szczególnie czy jest wokół niego możliwie dużo wolnej przestrzeni. W najgorszym przypadku nasz pecet od lat stoi pod biurkiem, wciśnięty między ścianę, kosz na papiery i szafkę z szufladami, na grubym wełnianym dywanie. Górna część jego obudowy służy za podstawę dysku zewnętrznego i dodatkową półkę na stos instrukcji obsługi. Co w tym złego? Ponieważ cyrkulacja powietrza pod biurkiem jest bardzo utrudniona, komputer z powrotem wciąga gorące powietrze, które przed chwilą usunął z obudowy. Wełniany dywan blokuje wloty powietrza znajdujące się w dolnej części przedniej ścianki obudowy, a kłaki z niego są wciągane do środka i gromadzą się między żebrami radiatorów, zmniejszając ich wydajność. Używając komputera jako półki na papiery uniemożliwiamy oddawanie ciepła przez najbardziej nagrzewający się fragment obudowy – jej górną część. Czas na terapię. Wygospodarujmy z każdej strony wokół komputera przynajmniej 30 cm przestrzeni, postawmy go na twardej, płaskiej powierzchni (niech to będzie na przykład deska do krojenia), a na koniec oczyśćmy wierzch obudowy. Ponadto konieczne może okazać się odkurzenie wnętrza komputera: w tym celu odłączamy komputer od prądu, włączamy niski bieg odkurzacza i ostrożnie czyścimy elementy systemu chłodzenia procesora, karty graficznej i płyty głównej, przytrzymując przy tym wentylatory ręką lub mocując je za pomocą taśmy klejącej. Nie zapomnijmy też o odkurzeniu radiatora i wlotu powietrza. Do usunięcia zalegającego kurzu zaleca się używanie sprężonego powietrza dostępnego w sklepach elektronicznych w postaci aerozolu – najlepiej wydmuchać za jego pomocą kurz wprost do rury odkurzacza. Notebook z udarem słonecznym Problemy z odprowadzaniem ciepła mają przede wszystkim starsze notebooki z niższej półki cenowej: często wykorzystywano w nich energożerne procesory przeznaczone do komputerów stacjonarnych, których chłodzenie nieraz okazuje się dla tanich wentylatorów wyzwaniem ponad siły. Efektem jest powolna praca i zawieszanie się komputera. Zanim jednak wyrzucimy starego laptopa do kosza, możemy spróbować nieco go ożywić. Narzędzie SpeedswitchXP umożliwia przełączenie procesora w tryb energooszczędny również podczas zasilania z sieci – skutkuje to obniżeniem jego wydajności, ale też zmniejszeniem wydzielania ciepła. Jeżeli korzystamy z naszego notebooka w domu, rozważmy zakup podstawki z wentylatorami chłodzącymi urządzenie od spodu, takiej jak np. Aeolus CP001G-B firmy Enermax (cena ok. 190 zł). Jeśli mamy żyłkę do majsterkowania, możemy też pokusić się o oczyszczenie wentylatora, a nawet zastąpienie podkładki między procesorem a radiatorem pastą termoprzewodzącą, co spowoduje spadek jego temperatury o 5–10 stopni. Urządzenie odwdzięczy się nam stabilniejszą i cichszą pracą. Analizujemy temperaturę Mocno obciążony (na przykład przez nowe gry) komputer generuje ogromne ilości ciepła, więc wysokie obroty wentylatorów to nic nadzwyczajnego i dopóki system działa stabilnie, nie ma się czym martwić. Jeżeli jednak mimo prawidłowego ustawienia obudowy i czystych wentylatorów pracujący na pełnych obrotach komputer zwalnia lub się zawiesza, należy sprawdzić, które komponenty osiągają zbyt wysoką temperaturę, a następnie odpowiednio zmodyfikować system chłodzenia. Żeby przeprowadzić diagnostykę, najlepiej zainstalować aplikację Everest, która odczyta temperaturę podawaną przez wszystkie zainstalowane czujniki (menu »Komputer | Czujniki | Temperatura«). Maksymalną dopuszczalną temperaturę pracy komponentów można znaleźć na stronach ich producentów. W przypadku nowoczesnych procesorów do komputerów stacjonarnych zawiera się ona między 62°C (np. Intel Core 2 Quad Q6700 i AMD Phenom II X4 955) a 74°C ( Intel Core 2 Duo E8400 i AMD Athlon X2 7750). Procesory graficzne tolerują jeszcze wyższe temperatury – rdzenie karty Nvidia GeForce GTX195 działają poprawnie nawet przy 105°C. Samsung, producent dysków twardych, określa maksymalną temperaturę pracy HDD do komputerów stacjonarnych na 60°C. Jeżeli za pomocą narzędzi diagnostycznych ustaliliśmy, że wiele elementów komputera pracuje w zbyt wysokiej temperaturze, to prawdopodobnie zbyt gorący klimat panuje w całej obudowie. Najprostszym (i zarazem najtańszym) sposobem na pozbycie się problemu z nadmierną temperaturą wewnątrz komputera jest zamontowanie w obudowie dodatkowych wentylatorów, które będą wspomagały cyrkulację powietrza i poprawiały w ten sposób chłodzenie. Sposób montażu tego rodzaju wiatraków prezentujemy w ramce na stronie obok. Schładzamy CPU i GPU Jeżeli z pomiarów wynika, że procesor się przegrzewa, przede wszystkim sprawdźmy, czy nie jest on przetaktowany. To nagminne, zwłaszcza w przypadku tanich pecetów. Znów pomoże nam Everest, o którym pisaliśmy wyżej. Wybierzmy polecenie »Płyta Główna | Procesor | Właściwości Procesora« i odczytajmy oznaczenie naszego procesora oraz aktualną szybkość taktowania. Jeśli ta wartość jest wyższa od „nominalnej prędkości taktowania” (w oknie Everest kilka wierszy niżej), nasz procesor ewidentnie jest podkręcony. Żeby przywrócić CPU do normalnego trybu pracy wyłączamy w BIOS-ie wszystkie funkcje związane z overclockingiem lub ręcznie ustawmy właściwe wartości taktowania FSB i mnożnika. W komputerach stacjonarnych mamy możliwość wymiany komponentów, więc zamiast przywracać fabryczne, niższe taktowanie, możemy po prostu kupić nowy radiator lub wiatrak. Jeśli jednak do wymiany elementów systemu chłodzenia popycha nas duży hałas, sprawdźmy czy w BIOS-ie i systemie operacyjnym są włączone systemy oszczędzania energii przez procesor: Intel SpeedStep (EIST) lub AMD Cool’n’Quiet, oraz automatyczna regulacja prędkości wentylatorów. Prędkość wentylatorów kart graficznych często można ustawić we właściwościach sterownika. Jeżeli wentylator z biegiem czasu zaczął pracować głośniej, być może wystarczy nasmarować jego łożysko kroplą nieżywicznego oleju do maszyn do szycia. Radykalne zbijanie zbyt wysokiej temperatury To, jak wiele ciepła wytwarza procesor, określa podawany w watach czynnik TDP (Thermal Design Power). Intel Core 2 Duo i AMD Athlon II X2 250 mają TDP o wartości 65 W – tu wystarczy cichy, niedrogi radiator taki jak Arctic Cooling Alpinie 64 PWM (za ok. 40 zł). Radiatory wieżowe, takie jak Scythe Muren 2 lub Asus Silent Knight II (oba po ok. 200 zł), poradzą sobie nawet z procesorami wydzielającymi najwięcej ciepła, takimi jak Intel Core i7 Extreme 975 o wartości TDP równej 130 W. Sposób montażu różni się w zależności od rodzaju radiatora i gniazda procesora. W każdym przypadku powinniśmy jednak używać dobrej pasty termoprzewodzącej (na przykład Arctic Silver 5, ok. 16 zł) i zwracać uwagę, by wentylator radiatora wieżowego nie wydmuchiwał powietrza w kierunku przeciwnym do przepływu w obudowie (od dolnej części przedniej ściany do górnej części tylnej). Prawdziwym problemem może być wymiana radiatora karty graficznej – oryginalne są często trudne do odłączenia. Ponieważ producentów kart graficznych nie obowiązuje żaden standard, radiator, który na pierwszy rzut oka wydaje się odpowiedni, może w rzeczywistości pasować tak sobie lub nie pasować wcale. Poza tym pamiętajmy, że wymiana radiatora zawsze powoduje utratę gwarancji na kartę. Jeżeli mimo to chcemy podjąć ryzyko, rozważmy zakup popularnego i pasującego do wielu kart modelu Zalman VF900-Cu (za ok. 100 zł). Szwadron wiatraków Poprawny montaż wentylatorów Gdy wewnątrz obudowy panuje upał, na nic zdadzą się nawet najwydajniejsze radiatory. Szybko pomoże za to dodatkowy wentylator do obudowy. Najtańszym i najszybszym sposobem na poprawienie cyrkulacji powietrza we wnętrzu komputera jest montaż dodatkowych wentylatorów obudowy. Popularne modele takie jak Sharkoon Silent Eagle można nabyć już za 30 zł, a ceny nawet najbardziej wyrafinowanych konstrukcji firmy Papst nie przekraczają 200 zł. Przed zakupem sprawdźmy, czy projektanci obudowy przewidzieli możliwość instalacji dodatkowego chłodzenia i jaka może być średnica wentylatora (80 lub 120 mm). Z regulacją czy bez – oto jest pytanie Ze względu na sposób sterowania wentylatory można podzielić na trzy grupy. Urządzenia bez regulacji zawsze obracają się z taką samą prędkością, dlatego przy wyborze powinniśmy zwrócić uwagę, czy poziom emitowanego hałasu nie jest zbyt wysoki. Pobierają one prąd przez przejściówkę łączoną z kablem zasilającym napędy 5,25”. Wentylatory z regulacją zewnętrzną podłączamy do specjalnego gniazda z trzema bolcami, których kilka można znaleźć na płycie głównej, lub też do jednego z wyposażonych w cztery bolce złączy PWM przewidzianych do zasilania wentylatora procesora. Ostatnia grupa to wentylatory z czujnikami temperatury, które same dopasowują tempo pracy do potrzeb. Wentylatory z regulowaną liczbą obrotów nadają się zwłaszcza do bardziej zaawansowanych systemów, gdyż umożliwiają uzyskanie większej wydajności – kosztem wyższego poziomu hałasu. Do standardowego komputera wystarczy cichy wentylator bez regulacji – będzie on utrzymywał niską temperaturę w obudowie niezależnie od obciążenia, co umożliwi wolniejszą pracę wentylatorów na procesorze i karcie graficznej. 1. Właściwe miejsce Najlepsze miejsce na dodatkowy wentylator obudowy to górna część tylnej ścianki. Tam często gromadzi się powietrze nagrzane przez procesor, a dodatkowo dopływa gorący strumień z wentylatora karty graficznej. Gdybyśmy chcieli zamontować jeszcze jeden wentylator, powinniśmy umieścić go w przedniej części obudowy przy podłodze. 2. Uwaga na kierunek strumienia powietrza Wentylatory do obudowy mogą kierować powietrze w dwie strony. Wentylator montowany w tym miejscu powinien wyciągać powietrze z obudowy na zewnątrz. Na zdjęciu widać model o średnicy 12 cm – najczęściej są one cichsze od 8-centymetrowych. Nie zapomnijmy o podkładkach dystansowych eliminujących tarcie łopatek o obudowę. 3. Poprawne podłączenie Montując wentylator obudowy, możemy spotkać się z trzema typami złączy. Małe wtyczki z trzema bolcami pasują do gniazd Chassis lub Case na płycie głównej, małe wtyczki z czterema bolcami należy wkładać do złączy PWM. Na zdjęciu widać przejściówkę umożliwiającą wykorzystanie napięcia 5 V zasilającego napędy 5,25”. 4. Sensor w gorącym punkcie Niektóre wentylatory do obudowy są wyposażone w czujnik temperatury na kablu. Umieśćmy sensor w krytycznym punkcie – na przykład na karcie graficznej. Gdy pod wpływem obciążenia osiągnie ona wysoką temperaturę, obroty wentylatora zostaną zwiększone. Sensor należy przymocować za pomocą opaski zaciskowej lub kawałka drutu.
jl0v97. 31f6kryo18.pages.dev/38431f6kryo18.pages.dev/29331f6kryo18.pages.dev/25431f6kryo18.pages.dev/12131f6kryo18.pages.dev/5231f6kryo18.pages.dev/22931f6kryo18.pages.dev/7231f6kryo18.pages.dev/35331f6kryo18.pages.dev/221
co można zrobić z wentylatora komputerowego