Gdy grzybica twarzy występuje u mężczyzn w okolicy brody, znana jest jako grzybica skóry brody . Tak jak w przypadku innych infekcji grzybiczych, grzybica twarzy wywoływana jest przez szczep grzyba Candida albicans, który występuje naturalnie na skórze i w przewodzie pokarmowym jako drożdżak.
Świąd u kota Czy wiesz, że skóra jest największym narządem w organizmie? Fascynujące, prawda? Jest to jedyny organ, którego wygląd oraz funkcje są widoczne jak na przysłowiowej dłoni. Nie potrzeba wiele, by ocenić stan powłoki skórnej, natomiast może ona dostarczyć ogromu informacji nie tylko o sobie samej, ale też o funkcjonowaniu całego organizmu. To kopalnia wiedzy na temat jakości zdrowia naszych zwierząt, ponieważ dopóki nic niepokojącego się nie dzieje, skóra również jest bez zarzutu. Jednakże w momencie, gdy zaczyna ona chorować, należy zastanowić się, czy obserwowane symptomy przypisać wyłącznie skórze, czy też należy ich przyczyn poszukać głębiej – w zaburzonych czynnościach innych narządów i układów. Jednym z najczęściej spotykanych oraz najbardziej rzucających się w oczy oraz – niestety – najbardziej „irytujących „objawów choroby skóry jest świąd. W niniejszym artykule przybliżę zagadnienie świądu u kotów, opiszę pokrótce możliwe przyczyny jego występowania oraz nakreślę, jak możesz pomóc Twojemu drapiącemu się kotu. Zanim jednak wgłębimy się w poważne choroby, którym towarzyszy świąd, przypatrzmy się bliżej, co to w ogóle za zjawisko i jakie czynniki odpowiadają za jego powstanie. Co to jest świąd?Dlaczego kot się drapie?Świąd u kota objawyŚwiąd u kota przyczynyInfekcje bakteryjneInfekcje grzybiczeDermatomykozy (zwłaszcza Malassezia pachydermatis)Świerzbowiec koci i świerzbowiec usznyNużycaChejletielozaTrombikulozaAlergiczne pchle zapalenie skóry (APZS)Alergia pokarmowaAtopiaNadwrażliwość na ukąszenia owadówChoroby o podłożu psychogennymChoroby autoimmunologiczne: pęcherzyca liściastaPo nitce do kłębka: diagnostyka kociego świąduDiagnostyka: badanie kliniczneRozpoznanie przyczyny świąduRodzaje reakcji skórnych związane ze świądemZespół ziarniniaka kwasochłonnego kotów (eosinophilica granuloma complex)Obustronne, symetryczne wyłysieniaŚwiąd głowy i szyiProsówkowe zapalenie skóry (dermatitis miliaris)Świąd u kota leczenieSposoby oddziaływania na świądLeczenie przeciwświądowe zewnętrzne: leki działające miejscowoWskazania do wprowadzenia leczenia miejscowegoLeczenie nawilżające i oczyszczająceLeczenie przeciwzapalne i przeciwświądoweLeczenie keratomodulujące i przeciwłojotokoweLeczenie regenerujące i odżywczeSubstancje wchodzące w skład preparatów przeciwświądowych i ich przeznaczenieFormy preprartów zewnętrznychTerapia ogólna świąduŚwiąd u kota leki Co to jest świąd? Świąd jest terminem medycznym, określającym nieprzyjemne odczucie pochodzące ze skóry, prowadzące do drapania się lub jej pocierania. Ta definicja świądu zaproponowana została w 1660 roku przez Hafenreffera i jest aktualna do dziś. Świąd jest niewątpliwie symptomem chorób skóry, ale towarzyszyć może również innym schorzeniom ogólnoustrojowym. Z uwagi na czas trwania, wyróżnić można: świąd ostry (trwający krócej niż 6 tygodni), świąd przewlekły (trwający dłużej niż 6 tygodni). Świąd krótkotrwały jest mechanizmem obronnym (podobnie jak ostry ból) informującym, że w danym obszarze skóry „coś się dzieje”. Na przykład na skutek ugryzienia owada dochodzi do reakcji w postaci drapania, prowadzącej do usunięcia pasożyta z powierzchni skóry. Inną sprawą jest świąd przewlekły, który towarzyszy wielu dermatozom, a także chorobom ogólnoustrojowym i stanowi często poważny problem medyczny. Świąd może być ograniczony, dotyczący pewnego konkretnego obszaru ciała, albo uogólniony. I wreszcie świąd jest wskaźnikiem toczącego się stanu zapalnego skóry. Dlaczego kot się drapie? Dlaczego kot się drapie? Różnego rodzaju bodźce, pochodzące zarówno ze środowiska zewnętrznego, jak i wewnętrznego, są odbierane przez organizm za pomocą receptorów, a następnie przetwarzane na impulsy nerwowe. Receptory więc mają za zadanie dostarczenie do ośrodkowego układu nerwowego informacji o warunkach otoczenia. W skórze występuje wiele typów receptorów: mechanoreceptory, termoreceptory, receptory przewodzące bodźce szkodliwe (bólowe, świądowe). Uczucie świądu może być wywołane przez różnego rodzaju impulsy. Mogą to być bodźce mechaniczne, termiczne, elektryczne, przede wszystkim jednak chemiczne. Niegdyś zastanawiano się, czy świąd jest pewną formą odczuwania bólu, czy też zupełnie innym rodzajem doznań. Obecnie wiadome jest, że jest on różnym od bólu typem czucia powierzchownego, który jest przewodzony do ośrodkowego układu nerwowego odrębnymi drogami nerwowymi. Wiadomo również, że zarówno ból, jak i świąd mogą być wyzwalane przez te same bodźce, ale o różnym natężeniu. Receptory świądu są swoistymi, wolnymi zakończeniami nerwowymi, znajdującymi się w naskórku, w miejscu przejścia skóry właściwej w naskórek oraz w skórze właściwej. Po zadziałaniu na receptory świądu odpowiednich mediatorów, bodźce przenoszone są specjalnymi włóknami nerwowymi do grzbietowego rogu rdzenia kręgowego. Impuls dociera początkowo do ośrodków podkorowych, gdzie zostaje wygaszony lub przesłany do kory mózgu i wtedy świadomie odczuwany jako świąd wyzwala odczucie drapania. W przypadku receptorów przewodzących bodźce szkodliwe istnieje stała inhibicja (czyli hamowanie) przez receptory czuciowe; w związku z tym drapanie, pobudzając receptory dotykowe, tłumi odczuwanie świądu. Innymi słowy – kot, drapiąc się, pobudza inne receptory, dzięki czemu hamowane jest uczucie świądu. Jest to pewnego rodzaju oszukiwanie układu nerwowego 🙂 Pobudzanie zakończeń nerwowych uzależnione jest od licznych mediatorów. Znajomość mechanizmów odpowiadających za powstanie świądu jest kluczowa w późniejszej terapii przeciwświądowej. Wymienię w skrócie główne mediatory świądu, które bezpośrednio lub pośrednio wpływają na skórne receptory nerwowe. Neuromediatory: substancja P, neurokinina A, uwalniany genowo peptyd kalcytonina (calcitonin gene related peptid – CGRP), naczynioaktywny peptyd jelitowy (Vasoactive Intestinal Peptid – VIP), neurotensyna, bradykininy. Substancja P oraz VIP są neuropeptydami najbardziej świądogennymi. Mediatiory: Histamina – jej głównym źródłem w skórze są mastocyty (komórki tuczne). Histamina oddziałuje na świąd poprzez swoje receptory H1. Rozszerza naczynia krwionośne, powoduje skurcz mięśni gładkich i zwiększa przepuszczalność naczyń krwionośnych. Serotonina – jej źródłem w skórze są mastocyty, bazofile, neutrofile, trombocyty. Działa na centralny układ nerwowy poprzez obniżenie progu tolerancji na świąd. Sama w sobie serotonina jest słabym czynnikiem świądogennym, ale w połączeniu z prostaglandynami zauważalny jest synergizm świądowy. Eikozanoidy: leukotrieny i prostaglandyny – nie są to typowe mediatory, ale w efekcie zwiększają one oddziaływanie innych mediatorów (np. histaminy). Czynnik aktywujący płytki krwi (Platelet Acivating Factor – PAF). Proteazy: kalikreina, katepsyny, trypsyna, chymotrypsyna, plazmina, proteazy bakteryjne – mają wpływ na uwalnianie histaminy. Opioidy pochodzenia hormonalnego lub nerwowego również wpływają na powstawanie świądu. Przed wprowadzeniem terapii należy rozważyć i przeanalizować, na które poziomy drabiny świądowej chcemy oddziaływać, a w razie braku efektu leczenia odpowiednio modyfikować terapię. Warto zaznaczyć, że odczuwanie świądu przez kota może się zmieniać, zależnie od pory dnia, stanu skóry, temperatury ciała, a nawet podenerwowania czy silnego stresu. Próg odczuwania świądu ulega obniżeniu (a więc zwierzak staje się bardziej wrażliwy na bodźce świądowe) w następujących sytuacjach: W nocy. Różne bodźce (np. bólu, dotyku, zimna, ciepła) rywalizują z bodźcami wywołującymi świąd, mogąc osłabiać lub nasilać jego odczuwanie. Stąd w nocy, kiedy wpływ innych czynników wpływających na organizm jest mniejszy, przemożna potrzeba drapania może się nasilić. Przy podwyższonej temperaturze skóry. Przy zmniejszonym nawodnieniu skóry – skóra sucha swędzi bardziej. W sytuacjach pobudzenia psychicznego, w stanach stresu. Wówczas dochodzi do uwalniania peptydów opioidowych, które mogą nasilać odczucie świądu. Świąd u kota objawy: nadmierne wylizywanie Niektóre z częstszych objawów świądu u kotów: zadrapania, lizanie skóry i sierści, wygryzienia, żucie różnych części ciała (np. łap, ogona), całkowita lub częściowa utrata włosów, wyłysienia, samouszkodzenia, zapalenie skóry. Koty są bardzo dyskretne i nie zawsze udaje się u nich wychwycić moment ewidentnego drapania się. Dlatego warto zwrócić uwagę na inne nietypowe zachowania swojego czworonoga, jak na przykład: toczenie, przewracanie się z boku na bok, intensywniejsze niż zwykle ocieranie się o przedmioty, potrząsanie głową, saneczkowanie, mocniejsze niż zwykle domaganie się pieszczot i „nadstawianie „swędzących części ciała. Świąd u kota przyczyny Ogromna jest lista przyczyn stanów świądowych u kota. Mogą one dotyczyć skóry jako takiej, mogą także być oznaką poważniejszych chorób ogólnoustrojowych. Stan skóry i sierści wnosi bardzo wiele cennych informacji dotyczących nie tylko stanu utrzymania zwierzęcia oraz ewentualnych przejściowych problemów pasożytniczych. Parafrazując znane powiedzenie, można by rzec, że: To, co na zewnątrz, to i w środku. W wielu przypadkach bowiem stan okrywy włosowej, wygląd skóry oraz jej choroby są tylko widocznym wierzchołkiem problemów ukrytych głęboko w organizmie. Często bardzo trudno jest dotrzeć do głównej przyczyny świądu, jednak najważniejsze i najczęściej spotykane są: Infekcje bakteryjne Powierzchowne ropne zapalenia skóry u kotów występują rzadko. Zwykle rozwijają się wtórnie do schorzeń świądowych (APZS, alergia pokarmowa, atopia, świerzbowiec uszny), chorób układowych (wirus niedoboru immunologicznego kotów) lub terapii immunosupresyjnej (terapia przeciwnowotworowa, kortykosteroidy itp.). Najczęściej izolowane bakterie to: Staphylococcus intermedius, Staphylococcsu simulans, Staphylococcus aureus. Zmiany, które towarzyszą infekcji to: miejscowe wyłysienia (z rumieniem lub bez), grudki, krosty, nadżerki, owrzodzenia, strupy. Możliwy jest charakterystyczny, ropny wysięk sklejający włos oraz pokrywający skórę w miejscach zmienionych. Infekcje grzybicze Najczęstszą przyczyną grzybicy skóry u kotów jest Microsporum canis (więcej na temat grzybicy u kota dowiesz się w artykule: „Grzybica u kota„). Grzybica u kota jest chorobą zakaźną, a do zakażenia dochodzi przez bezpośredni kontakt z chorym zwierzęciem lub jego otoczeniem (klatka, legowisko, szczotka do czesania itp). Świąd nie jest stałym objawem, może być słabo nasilony. Objawy kliniczne są zróżnicowane i wielopostaciowe, dominują wyłysienia o różnym nasileniu, rumień i powstawanie łusek. Zmiany lokalizują się z reguły na twarzy, głowie, szyi oraz kończynach, jednak zdarza się, że obecne są również na tułowiu. U każdego kota ze zmianami skórnymi należy w pierwszej kolejności wykluczyć dermatofitozę. U kotowatych grzybica może naśladować swoim obrazem klinicznym wiele chorób skóry i to zarówno tych przebiegających ze świądem, jak i bez niego. Dlatego też w każdym przypadku zaleca się wykonanie badania hodowlanego. Wykonywane w gabinecie testowe badanie lampą Wooda daje wyniki diagnostyczne jedynie w 50% przypadków, dlatego nie może być ono stosowane do wykluczenia grzybicy. Dermatomykozy (zwłaszcza Malassezia pachydermatis) Jest to choroba wywołana przez drożdżaki, w przebiegu której świąd może mieć różne nasilenie. Może mieć charakter ograniczony – organizmy drożdżakowe rozwijają się wówczas w obrębie przewodów słuchowych, a typowym objawem jest charakterystyczna, ciemnobrunatna, śmierdząca wydzielina zalegająca w kanałach słuchowych. Czasem dochodzi do stanów zapalnych skóry podbródka, ogona oraz skóry między palcami. W przypadku uogólnienia procesu zmiany pojawiają się na skórze w różnych okolicach ciała, a rumień i nieprzyjemna woń skóry oraz świąd są klasycznymi objawami formy uogólnionej malasezjozy. Świerzbowiec koci i świerzbowiec uszny Zaraźliwe, pasożytnicze choroby, będąca przyczyną intensywnego świądu. Wywołane przez świerzbowca Notoedres cati, który atakuje głównie koty, oraz świerzbowca usznego (Otodectes cynotis). Więcej na ich temat dowiesz się w artykule: „Świerzb u kota„. Nużyca Nużyca u kotów może być wywołana przez nużeńca Demodex cati lub Demodex gatoi. Ten pierwszy stale bytuje w mieszkach włosowych i gruczołach łojowych. Zmiany dermatologiczne (jak wyłysienia, rumień, złuszczający się naskórek oraz krosty) pojawiają się z reguły na skórze części twarzowej pyska, zwłaszcza w okolicy nasad uszu, wokół oczu, na brodzie, a także na szyi. Demodex gatoi, żyjący na powierzchni skóry, daje objawy podobne, a lokalizacja to głowa, szyja i łokcie. Czasem występują też symetryczne wyłysienia. Nużyca występuje również u psów – więcej na temat tej choroby dowiesz się w artykule: „Nużyca„. Chejletieloza Cheyletiella blakei – roztocze, najczęściej wywołujące chejletielozę u kotów. Roztocza te żyją w warstwie zrogowaciałej naskórka, nie wnikając do mieszków włosowych. Choroba przebiega z silnym świądem, prowadzącym do powstawania wyłysień i silnego złuszczania naskórka (na skórze widoczny jest łupież). Trombikuloza Neotrombicula autumnalis – dorosłe osobniki tego pasożyta żyją w glebie, natomiast sześcionogie larwy okresowo bytują na ssakach, pozostając na żywicielu przez kilka dni. Lokalizują się w partiach ciała, pokrytych delikatną skórą, zwłaszcza w okolicy: oczu, warg, brzucha, zewnętrznych narządów płciowych, łap, stóp, głowy i uszu. Skóra jest zaczerwieniona, pokryta bardzo swędzącymi zmianami w postaci grudek, guzków, krost oraz strupów. Alergiczne pchle zapalenie skóry (APZS) Nieprzyjemna, uciążliwa i swędząca reakcja nadwrażliwości, która wywołana jest przez antygeny, znajdujące się w ślinie pcheł Ctenocephalides felis. Występuje niezależnie od wieku, płci czy rasy kota. Świąd ma różne nasilenie – od łagodnego do silnego. APZS powinien zostać wykluczony u każdego wychodzącego kota, nawet, jeśli nie stwierdza się obecności pcheł ani ich odchodów w sierści, a także pomimo że aplikowany jest regularnie preparat przeciwpchelny. Koty podczas codziennej pielęgnacji tak skrupulatnie oczyszczają swoją sierść, że w trakcie badania można nie stwierdzić śladów obecności pasożytów. Proces wykluczania alergicznego pchlego zapalenia skóry może trwać nawet kilka miesięcy, a stosowanie środków pchłobójczyh co miesiąc przy jednoczesnym umożliwieniu wychodzenia na zewnątrz nie pozwala na wykluczenie choroby. W takiej sytuacji można zastosować minimum 3 razy co 2 tygodnie preparat przeciwpchelny i dopiero na podstawie odpowiedzi na takie leczenie wykluczyć (lub potwierdzić) chorobę. Alergia pokarmowa Alergia pokarmowa u kota Alergia pokarmowa spowodowana jest reakcją immunologiczną na pewne białka zawarte w pożywieniu. Pojawia się niezależnie od wieku oraz płci, chociaż istnieje pewna skłonność rasowa u kotów syjamskich i birmańskich. Głównym objawem jest świąd o zmiennym nasileniu, czemu towarzyszyć mogą objawy dermatologiczne oraz żołądkowo-jelitowe (biegunka u kota, wymioty u kota). Czasem pojawiają się zmiany typowe dla zespołu zmian kwasochłonnych kotów takie, jak: świąd części twarzowej pyska, głowy, szyi, symetryczne wyłysienia spowodowane wylizywaniem, prosówkowe zapalenie skóry. W wyniku drapania pojawiają się uszkodzenia na skórze, ale – w przeciwieństwie do psów – rzadko dochodzi do nadkażenia drożdżakami lub bakteriami. W około 1/3 przypadków alergii pokarmowej towarzyszy atopia i/lub alergia na pchły. W rozpoznawaniu choroby należy ustalić, czy świąd ma charakter sezonowy. Jeśli nie – niezależnie od pory roku świąd utrzymuje się w podobnym nasileniu – konieczne jest wykonanie eliminacyjnej próby dietetycznej. Niektórzy lekarze sceptycznie podchodzą do testów serologicznych stosowanych u kotów, uważając je za niemiarodajne. Złotym standardem w rozpoznawaniu nadwrażliwości pokarmowej jest zastosowanie 12-tygodniowej diety eliminacyjnej. Polega ona na żywieniu kociaka wyłącznie hipoalergiczną karmą weterynaryjną. Do tego celu nadają się wyłącznie diety weterynaryjne. Atopia Choroba wrodzona, w przebiegu której dochodzi do rozwoju reakcji nadwrażliwości po zadziałaniu jakiegoś alergenu środowiskowego. Głównymi alergenami wziewnymi u kotów są roztocza kurzu domowego (zwłaszcza Dermatophagoides farinae). W mniejszym stopniu: pyłki kwiatów, złuszczony naskórek, pleśń. Choroba może występować u kotów w wieku od 6 miesięcy, do 3 lat, a na czoło objawów wysuwa się łagodny do silnego świąd. Może on być przyczyną samookaleczeń, a także obrzęku warg oraz brody. U niektórych pacjentów występują też inne objawy, jak: nieżyt nosa, kaszel, duszność. Nadwrażliwość na ukąszenia owadów Przebiega z powstawaniem grudkowo-strupiastych zmian oraz z obrzękiem (o różnym stopniu zaawansowania) na: grzbiecie nosa, nozdrzach, małżowinach usznych i w okolicach uszu, opuszkach palcowych. Świąd o różnym nasileniu – od łagodnego do silnego. Objawy znikają po wyeliminowaniu komarów ze środowiska kota. Niestety, nadwrażliwość na ukłucia komarów wciąż jest bagatelizowana nawet wśród lekarzy weterynarii, a kluczowym elementem w rozpoznawaniu tego typu przyczyny świądu jest dokładnie i rzetelnie przeprowadzony wywiad. Choroby o podłożu psychogennym Dermatozy o podłożu psychogennym stanowią trudny do rozpoznania syndrom chorobowy. Rozpoznanie opiera się na wywiadzie dermatologicznym i behawioralnym, badaniu klinicznym zwierzęcia, reakcji na leczenie, a przede wszystkim na podstawie wykluczenia innych chorób skóry, przebiegających z podobnym obrazem klinicznym. W przebiegu dermatoz o podłożu psychogennym na pierwszy plan wysuwają się nieprawidłowe zachowania kota. Należą do nich: aktywność zastępcza (działania przerzutowe) – są to zachowania zwierzęcia, prowadzące do złagodzenia odczuwanego przez kota napięcia emocjonalnego (np. ogryzanie pazurów, drapanie, nadmierne wylizywanie się), stereotypia – powtarzająca się, nadmiernie wyrażona pojedyncza czynność lub zespół czynności, w których nie można dopatrzeć się celowości w odniesieniu do zaistniałej sytuacji; takimi ewidentnymi stereotypiami są zachowania zwierząt w ogrodach zoologicznych lub cyrkach (chodzenie tam i z powrotem, jednostajne kiwanie głową, żucie pewnej części ciała itp.) autoagresja – np. gryzienie, atakowanie własnego ogona, gryzienie łap. Przyczyną takich zachowań są często przewlekłe stany lękowe, spowodowane ciągłym stresem. Mogą objawiać się nadmiernym apetytem i ciągłym wylizywaniem, co prowadzi do miejscowych wyłysień lub – w przypadkach przewlekłych – do uogólnionej utraty włosa. Najczęściej koty rozpoczynają nadmierne wylizywanie od brzucha, boków i powierzchni grzbietowej kończyn piersiowych. Następnie wyłysienia mogą rozszerzać się na kończyny miedniczne oraz ogon. Ostatecznie zmiany mogą obejmować grzbiet, okolicę łopatek i klatkę piersiową. Choroby autoimmunologiczne: pęcherzyca liściasta Pęcherzyca liściasta to choroba immunologiczna, która znakomicie naśladuje obraz kliniczny chorób alergicznych. Początkowo objawy (w postaci od plamek, krost aż do prosówkowego zapalenia skóry) pojawiają się zwykle na twarzy – często zwiększają i zmniejszają swoje nasilenie. Następnie mogą się rozprzestrzeniać na okolice sutków i opuszek kończyn. Nos z reguły ulega depigmentacji. Do rzadszych, ale możliwych przyczyn świądu u kotów zaliczyć również należy: chłoniak skóry, zespoły paranowotworowe, wirusowe choroby górnych dróg oddechowych, świąd wywołany lekami, nadczynność tarczycy, niewydolność nerek u kota, mocznica, zaburzenia keratynizacji – trądzik. Po nitce do kłębka: diagnostyka kociego świądu Diagnostyka kociego świądu Ze względu na fakt, że kocie reakcje nadwrażliwości znacząco różnią się od psich (pomimo często podobnych objawów klinicznych), wymagają one nieco innego podejścia diagnostycznego. Pierwszym, bardzo ważnym krokiem jest przeprowadzenie dokładnego wywiadu z opiekunem zwierzęcia. Nie do przecenienia są wszelkie dane, które wnosi właściciel, a które w prawie połowie przypadków (w połączeniu z obrazem klinicznym pacjenta) mogą już na tym etapie badania sugerować potencjalną przyczynę świądu. W przypadku świądu nie ma informacji bez znaczenia i nawet najdrobniejsze szczegóły powinny być brane pod uwagę. W diagnostyce ważny jest wiek kota – z reguły u kotów młodych, które nie ukończyły jeszcze szóstego miesiąca życia najbardziej prawdopodobne przyczyny występowania świądu to choroby pasożytnicze lub grzybicze. Atopowe zapalenie skóry u tak młodych kociąt należy do rzadkości. Poniżej przykładowa lista pytań, z którymi może (i powinien!) zetknąć się właściciel kota w gabinecie weterynaryjnym: Kiedy zauważono objawy kliniczne? Czy miało to miejsce w ostatnich 3 dniach, w ostatnich 3 tygodniach, cy może kot drapie się dłużej? Jakie niepokojące objawy zauważyłeś u swojego podopiecznego? Ocieranie się o przedmioty? Drapanie? Lizanie? Gryzienie? Wypadanie włosa? Jeśli tak, czy zauważyłeś przerzedzenia sierści lub wyłysienia? Czy na skórze zauważyłeś jakiekolwiek zmiany? Co to było? Rumień? Łuski? Strupy? Krosty? Bąble? Guzy lub guzki? Czy obecny jest nieprzyjemny zapach pochodzący ze skóry lub jamy ustnej zwierzęcia? Czy zauważyłeś pasożyty w sierści? Czy skóra zmienia barwę? Czy sierść zmieniła barwę? W których miejscach występują zmiany? Czy problemy skórne pojawiają się sezonowo? Jeśli tak, to kiedy? Wiosna? Lato? Jesień? Zima? Czy kot wychodzi, czy przebywa wyłącznie w domu (możliwe pasożyty zewnętrzne)? Który z objawów zauważyłeś jako pierwszy? Czy był to świąd, czy może najpierw pojawiły się zmiany na skórze, a świąd dołączył później? Czy kiedykolwiek wcześniej występowały inne problemy dermatologiczne u twojego kota? Jeśli tak, to jakie? Czy pacjent był już wcześniej leczony dermatologicznie? Jeśli tak, to na co? Czy wykonywano wcześniej badania dermatologiczne? Jeśli tak, to jakie? Jakie leki, w jakich dawkach i jak długo były podawane (antybiotyki, sterydy, leki przeciwhistaminowe, nienasycone kwasy tłuszczowe, szampony i inne)? Po którym leku i kiedy zauważono poprawę? Czy w bezpośrednim otoczeniu kota są inne zwierzęta? Jakie? Czy u tych zwierząt występują objawy, dotyczące układu powłokowego? Jeśli tak, to jakie? Kiedy się pojawiły? Czy u Ciebie lub osób mających bezpośredni kontakt z kotem pojawiły się jakieś zmiany skórne? Jakie? Gdzie? Kiedy się pojawiły? Czy u kota występowały wcześniej objawy dotyczące innych układów (np. układu krążenia, oddechowego, moczowego, pokarmowego, nerwowego, kostno-stawowego, rozrodczego, hormonalnego)? Czy były przeprowadzane badania laboratoryjne? Jeśli tak, to jakie (badanie morfologiczne krwi, biochemiczne surowicy, badanie moczu, rtg, usg itp.)? Czy były rozpoznane inne choroby? Jeśli tak, to jakie? Czy zwierzę przyjmuje leki, w związku z chorobą dotyczącą innego układu? Jeśli tak, to jakie i w jakich dawkach? Jaki jest przebieg szczepień profilaktycznych? regularny, nieregularny, brak. Kiedy kot szczepiony był ostatnim razem? Data, preparat? Czy kot jest odrobaczany? Co ile: 3 miesiące, 6 miesięcy, rok, rzadziej, nigdy nie był odrobaczany. Kiedy pacjent był odrobaczany ostatnim razem? Data, jakim preparatem? Czy prowadzona jest profilaktyka przeciwpchelna i przeciwkleszczowa? Czy jest regularna, nieregularna? Kiedy ostatnio (data, preparat). Czy u innych zwierząt przebywających w domu prowadzona jet profilaktyka przeciwpchelna? W jakim środowisku przebywa kot? Czy regularnie prane są jego legowiska? Czy prowadzona jest profilaktyka przeciwpchelna w środowisku kota? Jakim preparatem? Jakie jest pochodzenie zwierzęcia? Schronisko? Hodowla? Ulica? W jaki sposób zwierzę jest żywione? Pokarm gotowany? Karma komercyjna? Jeśli tak, to jaka? Czy podawane są suplementy diety? Jeśli tak, to jakie? Jaki jest stopień nasilenia świądu? Niski: kot wykazuje niewielkie zainteresowanie drapaniem się lub drapie się bardzo krótko – parę sekund. Średni: pacjent bardzo skupiony na drapaniu się, robi to przez kilka sekund. Świąd wyraźnie zauważalny: kociak jest bardzo zdenerwowany gdy się drapie, lub drapie się przez długi czas – od jednej do kilku minut. Świąd bardzo silny: kot może być agresywny, gdy się drapie albo drapie się bardzo długo – kilka minut. Jaka jest częstość występowania świądu? Brak świądu. Świąd sporadyczny: kot drapie się rzadziej niż 1 raz dziennie. Świąd dość częsty – pacjent drapie się kilka razy dziennie, ale okresowo nie wykazuje objawów świądu. Świąd częsty: zwierzę drapie się przynajmniej raz, kiedy jest obserwowane. Świąd niemal ciągły – drapie się kilkakrotnie, za każdym razem, gdy jest obserwowany; więcej czasu spędza na drapaniu się niż na nie drapaniu. Lokalizacja świądu. Czy lokalizacja największego nasilenia świądu może pomóc w postawieniu diagnozy? Istnieją choroby, w przebiegu których lokalizacja zmian ma bardzo duże znaczenie. Przykładem może być świerzb uszny. W przebiegu inwazji tym pasożytem kociak wydrapuje się głównie w okolicy uszu i głowy. Lekarz weerynarii – jeszcze przed dokładnym zbadaniem pacjenta – może na tej podstawie ułożyć sobie listę rozpoznania różnicowego. W przypadku kotów jednak ustalenie przyczyny świądu w oparciu o jego lokalizację może być trudniejsze lub nawet niemożliwe – inaczej, niż jest to u psów. Pod tym względem kotowate są kłopotliwymi pacjentami dermatologicznymi. Diagnostyka: badanie kliniczne Diagnostyka świądu u kotów Należy zwrócić uwagę na lokalizację zmian oraz ich charakter, ponieważ już na podstawie tych danych można wykluczać pozycje z utworzonej wcześniej w głowie listy rozpoznania różnicowego. Należy również sprawdzić, czy u kota nie występują otarcia, mogące sugerować samouszkodzenia. Umiejscowienie zmian skórnych: zmiany w okolicy warg i podniebienia mogą sugerować jedną z postaci ziarniniaka eozynofilowego, pojawienie sie świądu u kota ograniczonego do grzbietu i okolicy lędźwiowej – w diagnostyce różnicowej powinno uwzględnić się obecność ektopasożytów (pcheł, roztoczy z rodzaju Chejletiella, świerzbowca oraz nużeńca), zmiany dermatologiczne zlokalizowane na małżowinach usznych, w okolicach łożyska pazurów oraz brodawek sutkowych mogą wskazywać na pęcherzycę liściastą, alergia pokarmowa lubi uwidaczniać się w okolicy szyi i głowy kota, przy atopii świąd występuje zwykle w okolicy twarzowej oraz (rzadziej) łap. Charakter zmian skórnych: grudki – mogą one wskazywać na prosówkowe zapalenie skóry, które jest częstym przejawem chorób alergicznych u kotów, przerzedzenie włosa lub wyłysienia – są częstymi objawami świądu i z reguły pojawiają się jako efekt drapania lub nadmiernego wylizywania, krosty, strupy, owrzodzenia – mogą być objawem zapalenia skóry wywołanego przez bakterie lub grzyby. Rozpoznanie przyczyny świądu Badanie dermatologiczne z zastosowaniem lampy Wooda. Emituje ona promieniowanie ultrafioletowe o długości fali 320-400 nm. Podczas oświetlania skóry i włosów w sytuacji obecności metabolitów dermatofitów (metabolity tryptofanu – pterydyna) dochodzi do fluorescencji barwy zielonego jabłuszka (czasem, zwłaszcza u kotów długowłosych jest to barwa żółto zielona lub niebieskozielona). Niestety, fluorescencja nie jest widoczna we wczesnych fazach zakażenia, pojawia się bowiem nie wcześniej niż 5-7 dnia od zakażenia (najczęściej między 10 a 14 dobą). Metoda użyteczna do potwierdzenia dermatofitozy, jednak brak fluorescencji nie wyklucza choroby. Badanie dermatoskopowe. Jest to nieinwazyjna metoda badania skóry i jej wytworów polegająca na ich oglądaniu pod dużym powiększeniem. Metoda stosunkowo młoda w dermatologii weterynaryjnej, mająca zastosowanie w przypadku dermatofitoz u kotów. Typową cechą w badaniu dermatoskopowym w przypadku zakażenia grzybicą jest obecność lekko zakrzywionych włosów, określanych jako „włosy o kształcie przecinka”. Obecność tego typu włosów jest charakterystyczna dla zakażenia dermatofitami i technika ta jest bardzo czuła. Bezpośrednie badanie mikroskopowe włosa: trychografia. Metoda łatwa w wykonaniu, niedroga i bardzo pomocna w ustalaniu listy rozpoznania różnicowego świądu. Ocena całości włosa, ustalenie fazy wzrostu, łamliwość oraz inne nieprawidłowości mogą pomóc lekarzowi w ustaleniu grupy chorób, które mogą być przyczyną nadmiernego drapania. Jest to jedna z najważniejszych metod rozpoznawania zakażeń grzybiczych. W przypadku zakażenia widoczne są zarodniki grzybów otaczające włos. We wnętrzu włosa mogą być natomiast widoczne strzępki dermatofitów. Szczotkowanie sierści. Szczotkowanie sierści umożliwia znalezienie kału pcheł. Poprzez wyczesywanie sierści gęstym grzebieniem lub szczotką zbiera się materiał na białą, mokrą bibułę i ogląda się przez szkło powiększające. Metoda ta jest pomocna w rozpoznawaniu pasożytów bytujących w sierści. Test z taśmą przylepną. Test z taśmą przylepną służy do pobierania materiału bezpośrednio z włosów i skóry. Po rozchyleniu włosów przyciska się bezbarwną taśmę do skóry, a następnie ogląda pod mikroskopem (w stanie natywnym oraz po zabarwieniu). Tak przygotowany preparat umożliwia zbadania włosów pod kątem grzybic, pasożytów, a także może wnieść informacje o stanie naskórka (bakterie, grzyby, komórki warstwy rogowej naskórka). Preparaty odciskowe. W tej metodzie szkiełko podstawowe przyciska się do bezwłosej skóry, a następie – po zabarwieniu – ogląda pod mikroskopem. W ten sposób ocenia się obecność bakterii, grzybów oraz komórek zapalnych w skórze. Zeskrobina. Zeskrobina stosowana jest w przypadku podejrzenia inwazji pasożytniczych, ale użyteczna jest również w przypadku zakażenia dermatofitami, szczególnie w przypadkach występowania ich w naskórku. Badanie hodowlane. Badanie hodowlane stosowane w rozpoznawaniu zakażenia dermatofitami, chociaż możliwe są wyniki fałszywie ujemne. Biopsja metodą aspiracji cienkoigłowej. Biopsja metodą aspiracji cienkoigłowej polega na pobraniu w sposób jałowy materiału z grudek, guzków, pęcherzyków lub krost, albo narządów leżących pod skórą (węzłów chłonnych). Służy do szybkiego rozpoznawania infekcji grzybiczych, bakteryjnych, a także do identyfikacji komórek. Biopsja skóry. Biopsja skóry służy do oceny histopatologicznej pobranego wycinka. Może wnieść cenne informacje zwłaszcza przy podejrzeniu chorób autoimmunologicznych, zespołu ziarniniaka kwasochłonnego oraz chorób nowotworowych. Testy śródskórne. Testy śródskórne są jedną z bardziej skutecznych i przekonujących metod diagnostycznych w chorobach atopowych skóry. Jej istotą jest miejscowe odtworzenie zjawiska nadwrażliwości poprzez śródskórne wstrzyknięcie odpowiedzialnego za alergię antygenu. Badanie krwi. Badanie krwi w kierunku przeciwciał przeciwko alergizującym substancjom. Zasadą tych testów jest wykazanie specyficznych przeciwciała z grupy IgE i/lub IgG przeciwko określonym antygenom. Rutynowe badania przesiewowe. Badanie hematologiczne, biochemiczne, określenie stężenia hormonów tarczycy, badanie w kierunku zakażenia wirusem białaczki kociej (FeLV), wirusem niedoboru immunologicznego kotów (FIV). Dynamiczne testy czynnościowe. Test stymulacji ACTH, test hamowania niską/wysoką dawką deksametazonu, test stymulacji TSH/TRH. Ultrasonografia. Zobrazowanie nadnerczy, trzustki, nerek. Badanie rentgenowskie. Badanie rentgenowskie (szczególnie klatki piersiowej) – może być pomocne przy podejrzeniu przerzutowego raka oskrzeli, grasiczaka. Elektrokardiogram (EKG). Zaburzenia pracy serca przy nadczynności tarczycy. W niektórych przypadkach zlecane są także badania hormonalne i posiewy bakteryjne, w kierunku grzybów. Rozpoznanie przyczyny świądu jest sprawą najwyższej wagi, ponieważ dzięki temu w wielu przypadkach możemy wprowadzić leczenie przyczynowe, na przykład przy: alergii, nietolerancji pokarmowej, APZS, świerzbowcu. Kolejną sprawą jest określenie czynników wikłających (np. ropne zapalenie skóry, Malassezia itp.) – często samo leczenie tego typu komplikacji, niezależnie od przyczyny świądu, prowadzi do znacznej poprawy klinicznej oraz osłabienia lub nawet ustąpienia świądu. Rodzaje reakcji skórnych związane ze świądem Istnieją 4 klasyczne modele reakcji skórnych u kotów ze świądem. Zespół ziarniniaka kwasochłonnego kotów (eosinophilica granuloma complex) Pod nazwą zespołu eozynofilowego kotów rozumiemy trzy zmiany skórne: Tarczka kwasochłonna. Kwasochłonny wrzód drążący. Ziarniniak linowy. Umownie włączone zostały one w jeden zespół kliniczny, zwany powszechnie zespołem eozynofilowym. Zmiany te u różnych kotów mogą występować samodzielnie albo w dowolnym połączeniu. Zespół eozynofilowy może być przejawem różnych typów chorób alergicznych. Ma on trzy postaci kliniczne: Wrzód eozynofilowy (wrzód drążący) – niebolesne, źle gojące się owrzodzenie warg zwykle widoczne na górnej wardze, aczkolwiek może występować w rożnych miejscach ciała. Do głównych chorób podstawowych związanych z wrzodem kwasochłonnym należą alergia pokarmowa i atopia – jeśli udaje się powstrzymać reakcje alergiczne, wówczas zmiany na wargach cofają się. Płytka (in. tarczka) eozynofilowa. Typowym objawem jest silny świąd, a choroba charakteryzuje się powstawaniem jednej lub wielu ziarniniakowych zmian, które są okrągłe lub owalne, czerwone i często wrzodziejące. Pojawiają się one na skórze brzucha, wewnętrznej powierzchni ud, pod pachami oraz w przestrzeniach międzypalcowych. Chore obszary mają wilgotną powierzchnię (ze względu na intensywne wylizywanie). Tarczki eozynofilowe towarzyszą alergii pokarmowej, APZS lub atopii. Rozpoznanie stawia się na podstawie stwierdzenia nacieków granulocytów obojętnochłonnych w skórze w badaniu histopatologicznym. Ziarniniak liniowy kwasochłonny – ma tendencję do pojawiania się w jamie ustnej lub też w postaci ziarniniaka liniowego na tylnych kończynach. Ta postać choroby wiąże się z ukąszeniami komarów i występuje w formie guzków (wrzodziejących lub nie) w okolicy twarzowej, na uszach i łapach. Obserwowany jest również w obrębie podbródka u kotów (koci obrzęk podbródka) oraz na poduszeczkach łap. Często towarzyszy APZS. Do powstania zespołu ziarniniaka eozynofilowego prowadzić mogą następujące przyczyny: alergiczne pchle zapalenie skóry, alergia pokarmowa, nadwrażliwość na ukąszenia owadów. Wymienione wyżej postaci kliniczne ziarniniaka zgrupowane zostały razem ze względu na pewne cechy wspólne, między innymi pozytywną reakcję na terapię kortykosteroidową i nieznaną etiologię (choć wiadomo, że mogą być związane z reakcją nadwrażliwości). Zwykle przebiegają ze świądem. Obustronne, symetryczne wyłysienia Mogą być spowodowane: alergicznym pchlim zapaleniem skóry, alergią pokarmową, atopią, inwazją grzybów chorobotwórczych, mogą mieć tło psychogenne. U kota dochodzi do utraty włosa po bokach ciała, z reguły symetrycznie. Na skórze zwykle nie ma pierwotnych zmian skórnych, a głównym objawem jest świąd. Świąd głowy i szyi Przebiega ze zróżnicowanym nasileniem, od nieznacznych wyłysień i rumienia po nadżerkowe, wrzodziejące lub strupiaste zmiany na głowie, w okolicach nasady uszu, na małżowinach usznych oraz na szyi. Do możliwych przyczyn świądu głowy i szyi należą: pasożyty (świerzbowiec koci, świerzbowiec uszny, nużeniec), alergia (APZS, alergia pokarmowa, atopia, nadwrażliwość na ukąszenia owadów), infekcje (grzybica skóry, ropne zapalenia skóry – rzadkie u kotów), choroby autoimmunologiczne (pęcherzyca liściasta), choroby o podłożu psychogennym. Prosówkowe zapalenie skóry (dermatitis miliaris) Przebiega z powstawaniem grudkowo-strupiastych zmian na grzbiecie kota, w okolicy lędźwiowej, na tylnej powierzchni kończyn miednicznych oraz na szyi. W zależności od nasilenia świądu mogą występować również: wyłysienia, zadrapania, krosty. Przyczyny prosówkowego zapalenia skóry mogą być bardzo różne, a najważniejsze to: alergie (APZS, alergia pokarmowa, atopia), pasożyty (świerzbowiec uszny, świerzbowiec koci, chejletieloza), infekcje (grzybica skóry, ropne zapalenia skóry), przyczyny pokarmowe (niedobór nienasyconych kwasów tłuszczowych), idiopatyczne – bez uchwytnej przyczyny. Świąd u kota leczenie Świąd u kota leczenie Świąd jest jednym z najgorszym doznań, które mogą przytrafić się naszym podopiecznym. Kiedy staje się przewlekły jest przyczyną znacznego pogorszenia samopoczucia zwierzaka oraz prowadzi do rozwoju zmian skórnych. Ze względu na mnogość przyczyn, prowadzących do świądu, a także ich wieloczynnikowy charakter, różne są sposoby radzenia sobie z tym uporczywym odczuciem. Jednak zanim rozpoczniemy terapię świądu, należy najpierw określić, czy u kota występuje efekt sumowania się bodźców wywołujących świąd, a także ustalić próg pobudliwości skóry na świąd. Każde zwierzę ma swój indywidualny próg świądowy. Oznacza to, że nawet kot, który jest alergikiem, ale nie doszło do przekroczenia tego progu, może w ogóle nie reagować świądem. Skóra chora, sucha ma obniżony próg świądowy – czyli impulsy, które u zdrowego zwierzęcia nie wywołują uczucia świądu, u kota z obniżonym progiem świądowym wyzwalają reakcje, często nadmierne w stosunku do wyzwalającego bodźca. U każdego osobnika czynnik ten jest zmienny; koty mogą różnie reagować osobniczo na świąd wobec – wydawałoby się – jednakowych bodźców. W wielu przypadkach jeden określony czynnik świądotwórczy jest niewystarczający, by samodzielnie wywołać świąd. Jeśli jednak dołączy do niego inny bodziec (również o dość niskim potencjale wywołania świądu), to połączenie tych dwóch bodźców sprawia, że próg świądowy zostanie przekroczony i pojawiają się objawy drapania. Jest to tak zwane sumowanie się efektów świądowych. Upraszczając, można powiedzieć, że objawy kliniczne świądu zależą zarówno od czynników alergicznych, jak i czynników nie związanych z alergią. Świąd pojawia się dopiero po zsumowaniu tych czynników i przekroczeniu progu świądowego. Dlatego też nigdy nie należy pomijać znaczenia tych zjawisk: progu świądowego oraz sumowania się efektów świądowych. Czasem zwykłe leczenie powikłań może utrzymać kota poniżej granicy odczuwania potrzeby drapania, a podstawowa dermatoza alergiczna w efekcie pozostaje bezobjawowa. Np. pacjent cierpiący na atopowe zapalenie skóry, u którego – w tym samym czasie – współwystępują objawy alergiczne wraz z powikłaniami bakteryjnymi lub grzybiczymi. Wniosek jest taki, że stosowanie leków przeciwświądowych nie zawsze jest konieczne. Zawsze powinno być wprowadzone leczenie przyczynowe dermatoz świądowych, jeszcze przed leczeniem komplikacji. Niektórzy nawet uważają, że środki roztoczobójcze, owadobójcze, antybiotyki oraz leki przeciwgrzybicze są najlepszymi „lekami przeciwświądowymi”. Sposoby oddziaływania na świąd Na objawy świądowe można wpływać na kilku poziomach: Oddziałując na receptory skórne – np. środki pielęgnujące o miejscowym działaniu ochronnym, miejscowe środki znieczulające. Wpływając na mediatory – leki antyhistaminowe, nienasycone kwasy tłuszczowe (w celu zmniejszenia produkcji eikozanoidów prozapalnych), niektóre środki o działaniu miejscowym (kapsaicyna może przerwać transmisję świądu poprzez zmniejszenie ilości substancji P obwodowych neuronów czuciowych). Glikokortykosteroidy – działają na wielu poziomach: stabilizują błony lizosomalne mastocytów, wstrzymują tworzenie się substancji naczyniowo-ruchowych, hamują tworzenie się eikozanoidów. Wpływając na rdzeń kręgowy – czynnik interneuronowego hamowania. Wpływając na korę mózgową – antagoniści opioidów, inhibitor wychwytywania serotoniny (zwiększa wzrost tolerancji świądowej, wywołuje równocześnie działanie obwodowe). Leczenie przeciwświądowe zewnętrzne: leki działające miejscowo Na rynku dostępna jest cała masa różnych form preparatów do stosowania miejscowego. Asortyment jest ogromy, na przykład: szampony, maści, żele, preparaty typu spot-on, pianki, pudry, płukanki. Producenci leków i kosmetyków weterynaryjnych wprost prześcigają się w produkcji coraz to nowszych i wymyślniejszych artykułów. Jednak, by leczenie miejscowe miało sens i choć w niewielkim stopniu pomogło złagodzić świąd, należy preparat dobierać z głową, z uwzględnieniem przyczyny, a także charakteru świądu. Wskazania do wprowadzenia leczenia miejscowego Jakie są wskazania do wprowadzenia leczenia miejscowego? Dlaczego nie leczyć od razu tabletkami, czy zastrzykami? Pierwszą i podstawową zaletą leczenia miejscowego jest fakt, że stosowane zewnętrznie preparaty nie obciążają organizmu jako całości. Aplikowane są bezpośrednio na chore miejsce (powłoka skórna jest dostępna w całości, w przeciwieństwie do innych narządów, tak więc mamy do niej bezpośredni dostęp), a zasięg aplikacji wyznacza obszar zmian. To zasadniczo ogranicza efekty uboczne, a także staje się przez to łagodniejsze dla organizmu. Leczenie miejscowe ogranicza też ryzyko rozwoju lekooporności. Przykładowo: powszechnie i często stosowane ogólnie antybiotyki często prowadzą do rozwoju lekoopornych szczepów bakteryjnych. W przypadku maści antybiotykowych ten problem jest zasadniczo ograniczony. Dzięki bezpośredniemu nanoszeniu leku zewnętrznego na chorą zmianę bardzo ograniczamy całkowitą dawkę leku. Oczywiście, jak w przypadku wszystkich leków, są i ujemne strony stosowania leków działających miejscowo: W porównaniu z terapią ogólną, leczenie miejscowe jest pracochłonne i wymaga zaangażowania ze strony właściciela. Tu nie wystarczy dać po prostu tabletkę i mamy z głowy. Leki aplikowane są często kilka razy w ciągu dnia, dodatkowo kąpiele są bardzo czasochłonne. Wiele leków ma nieprzyjemny zapach, mogą być tłuste lub brudzić ręce lub przedmioty, z którymi styka się kociak. Mogą też zmieniać barwę sierści, lub nawet trwale ją wybarwiać. Koty nie lubią zbędnych manipulacji przy skórze, dlatego też nanoszenie leków może być trudne (lub nawet niemożliwe) w momencie, gdy pacjent zdecydowanie odmawia współpracy. Szamponoterapia z reguły również jest wykluczona, chyba, że kot toleruje kąpiele. Należy pilnować, by wyjątkowo dbający o czystość kot nie zlizał preparatu z sierści, co w wielu przypadkach jest po prostu niewykonalne. Zdarzają się reakcje odczynów miejscowych, po zastosowaniu niektórych grup leków. Jeśli zmiany chorobowe lub świąd dotyczy skóry owłosionej, penetracja niektórych leków może być znacznie utrudniona. Miejscowe leczenie zewnętrzne to leczenie nawilżające i oczyszczające, leczenie przeciwzapalne i przeciwświądowe, leczenie keratomodulujące i przeciwłojotokowe, leczenie regenerujące i odżywcze. Leczenie nawilżające i oczyszczające Zadanie wstępne, mające na celu przygotowanie skóry oraz oczyszczenie jej z zanieczyszczeń, martwych komórek nabłonkowych czy wysięków. Do tego celu używane są z reguły mydła lub szampony, zawierające w swym składzie łagodne detergenty, hypoalergiczne środki powierzchniowo czynne lub lipoaminkowasy. Niektóre zawierają także różnego rodzaju dodatki uszlachetniające, buforujące pH, środki zapachowe i konserwanty. Można je stosować w formie kąpieli oczyszczających i terapeutycznych, przymoczek skórnych czy nawadniających oprysków. W ich skład mogą wchodzić: glicerol, glikol propylenowy, mocznik, kwas mlekowy, kolagen, roślinne wyciągi koloidalne (skrobia, alantoina). Hydroterapia Hydroterapia to nadal niedoceniana forma leczenia miejscowego. Zważywszy na fakt, że niemal 20% wody obecnej w organizmie występuje właśnie w skórze, jest ona czynnikiem niezmiernie ważnym w przywracaniu prawidłowego funkcjonowania układu powłokowego. Poza działaniem przeciwświądowym oraz przeciwbólowym, woda może również ocieplić lub oziębić skórę (zależnie od potrzeby – w przypadkach oparzeń lub upośledzenia krążenia), usunąć zaschnięty wysięk, strupy, oczyścić przetoki, pozbyć się nadmiaru złuszczonego naskórka. Kąpiele wirowe w samej wodzie (bez dodatków detergentów) mogą znacząco zredukować poziom świądu u pacjentów z atopowym zapaleniem skóry. Leczenie przeciwzapalne i przeciwświądowe W praktyce walka ze świądem zawsze sprowadza się do oddziaływania łagodzącego oraz przeciwinfekcyjnego. W pierwszej kolejności należy zatem stosować: środki przeciwbakteryjne, preparaty przeciwgrzybicze, leki przeciwpasożytnicze. W drugiej zaś – eliminacja wtórnie dołączonego stanu keratołojotokowego. Leczenie przeciwinfekcyjne (antybiotykoterapia skórna, miejscowe leki przeciwgrzybicze), stosowanie leków zmniejszających stan zapalny (miejscowe sterydy skórne). Leczenie keratomodulujące i przeciwłojotokowe Środki keratolityczne: kwas salicylowy – bardzo efektywny we wzroście wiązania wody przez skórę chorą, dzięki czemu dochodzi do uwodnienia odwodnionej pierwotnie warstwy korowej, stanowiącego etap wyjściowy dla procesów zaburzeń rogowacenia; wpływa na zmniejszenie przylegania międzykomórkowe, ułatwiając złuszczanie; w praktyce często łączony z innymi keratomodulatorami, np. siarką, z którą daje efekt synergistyczny w stężeniach od 2-6%. Jest używany w leczeniu: miejscowych zaburzeń rogowacenia, uogólnionych stanów kerato-łojotokowych przebiegających z dominacją rogowacenia; kwas mlekowy – posiada łagodne właściwości keratolityczne i antybakteryjne oraz nawilżające, kwas undecylenowy, kwas transretinoidowy, mocznik – jest skutecznym keratolitykiem, a w wyższych stężeniach posiada aktywność proteolityczną i przyspiesza przyswajanie włóknika. Wykazuje ponadto właściwości nawadniające. Środki keratoplastyczne: siarka wykazuje działanie przeciwłojotokowe, keratolityczne – poprzez wytwarzanie siarkowodoru H2S na poziomie warstwy rogowej, wykazuje jednoczesne oddziaływanie zmniejszające przekrwienie, przeciwzapalne, przeciwświądowe, antyseptyczne oraz przeciw-pasożytnicze; siarka jest stosowana w leczeniu: stanów keratołojotokowych z przewagą łojotoku, trądziku łojotokowego (zwykle w połączeniu z różnorodnymi keratomodulatorami). kwas salicylowy; smoła (dziegieć, coaltar) – zalecane w leczeniu stanów keratołojotokowych, a cechuje je różnorodne oddziaływanie terapeutyczne: keratomodulacyjne, antyseptyczne, przeciwświądowe, przeciwbólowe (smoła drzewna – dziegieć), ściągające (coaltar), przeciw-pasożytnicze (coaltar), przeciwgrzybicze (coaltar), ichtiol – przyspiesza resorpcję nacieków, działa (słabo) przeciwzapalnie i przeciwświądowo, antyseptycznie i keratomodulacyjnie. Leczenie regenerujące i odżywcze Leczenie regenerujące i odżywcze to przede wszystkim stosowanie witamin i wielonasyconych kwasów tłuszczowych. Witaminy: biotyna – zapobiega wypadaniu włosa, poprawia jego strukturę i aktywuje syntezę kwasów tłuszczowych, octan tokoferolu – wspomaga procesy gojenia (poprzez aktywację mechanizmów oddychania tkankowego), chroni kwasy tłuszczowe przed utlenianiem. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe oddziałują przeciwświądowo i przeciwzapalnie, odtwarzają powstanie lipidowo-białkowego „filmu skórnego „, pokrywającego naskórek i jego wytwory. Substancje wchodzące w skład preparatów przeciwświądowych i ich przeznaczenie Środki nawilżające Tłuszczowe: Olej parafinowy – tworzy na powierzchni skóry film okluzyjny, który zapobiega nadmiernemu wyparowywaniu wody z powierzchni, przez co pośrednio działa nawilżająco. Zmiękcza, wygładza i regeneruje skórę i sierść. Wazelina – ma podobne właściwości, jak olej parafinowy. Lanolina – nie rozpuszcza się w wodzie, ale może jej wchłonąć 2 razy więcej niż sama waży – reguluje w ten sposób gospodarkę wodną skóry, tworząc na jej powierzchni film okluzyjny. Zmniejsza parowanie wody z naskórka o 20%, dzięki czemu jest on zmiękczony i wygładzony. Nietłuszczowe: Mocznik – ma silne właściwości nawilżające, przyciąga cząsteczki wody i zatrzymuje je w skórze. Ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwświądowe i przeciwzapalne, a w wyższych stężeniach lekko złuszczające. Kwas mlekowy – działa nawilżająco oraz wspomaga złuszczanie martwych komórek naskórka. Gliceryna – glicerol posiada właściwości zatrzymywania wody, co spowalnia przesuszenie skóry i powoduje jej zmiękczenie, zmniejszając tym samym nasilenie świądu oraz powodując nabłyszczenie sierści. Glikol propylenowy – posiada działanie bakteriostatyczne, grzybostatyczne oraz nawilżające, łatwo miesza się z substancjami oraz różnorodnymi rozpuszczalnikami. Koloidalny wyciąg z owsa – skrobia owsiana łagodzi podrażnienia, zmniejsza nasilenie świądu, działa nawilżająco i uelastyczniająco. Kwas hialuronowy – posiada bardzo wysokie właściwości higroskopijne. Tworzy na powierzchni naskórka wodny film ochronny. Kolagen – działa nawilżająco oraz poprawia elastyczność skóry. Zatrzymuje i chłonie wodę na powierzchni naskórka podobnie jak kwas hialuronowy. Lecytyna – działa lipotropowo, poprawia elastyczność skóry. Środki łagodzące i regenerujące: Alantoina – stymuluje proces epitelializacji, sprzyja regeneracji naskórka, przyspiesza ziarninowanie. Powoduje samooczyszczanie się skóry (eliminacja obumarłych tkanek), działa antyseptycznie i keratolitycznie. Usprawnia nawilżanie. Wyciąg z rumianku – działa przeciwświądowo i przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia oraz wspomaga procesy gojenia mikrourazów. Mentol- łagodzi ból i świąd oraz zapalne podrażnienia skóry, tłumi niemiły zapach. Pantenol – łagodzi podrażnienia, działa regenerująco (poprzez rozrost i pobudzenie metabolizmu naskórka), wspomaga procesy gojenia, działa przeciwhistaminowo i antycholinergicznie, wykazuje aktywność przeciwłojotokową. Aloe vera (aloes) – łagodzi podrażnienia, stymuluje regenerację, działa schładzająco oraz nawilżająco. Antyseptyki stosowane miejscowo. Środek o działaniu antyseptycznym to substancja chemiczna, mająca zdolność eliminacji (zabijania) lub inaktywowania mikroorganizmów na tkankach żywych. Niegdyś stosowano alkohole, jodofory, wodę utlenioną, KmnO4, barwniki (acrydyna, rivanol, fiolet). Aktualnie coraz częściej używa się: Nadtlenek benzoilu, który metabolizowany w skórze do kwasu benzoesowego, działa silnie antybakteryjnie przez obniżenie pH skóry. Cechuje go potrójne działanie terapeutyczne (poprzez zmniejszenie aktywności gruczołów łojowych działa łojotokostatycznie; rozpuszczając powierzchowny czop naskórkowo-łojowy zaskórnika działa zaskórnikolitycznie; poprzez obniżenie pH skóry działa antyseptycznie). Wskazania do stosowania to: lek z wyboru w stanach łojotokowych, jako leczenie wspomagające ropnych zapaleń skóry, w zanokcicy bakteryjnej, w demodekozie uogólnionej. Chlorek benzalkonium. Chlorheksydyna – syntetyczny antyseptyk o dużej aktywności bakteriobójczej wobec szczepów Stapylococcus intermedius, Pseudomonas sp., drożdżaków Malassezia oraz grzybów chorobotwórczych. Jest bezpieczna dla kotów, rzadko daje reakcje uczuleniowe, nie ma działania toksycznego ani drażniącego, a zalegający materiał organiczny (np. ropa) nie upośledza jej działania. Ma szereg wskazań terapeutycznych, z których najważniejsze to: miejscowe leczenie ropnych zapaleń powierzchownych i głębokich skóry, aseptyka skóry i uszkodzeń poświądowych, zapalenia skóry powodowane przez Malassezia. Heksamidyna. Heksetydyna. Mleczan etylu – efekt antyseptyczny osiągany jest między innymi dzięki wykorzystaniu lipaz bakteryjnych flory skórnej – rozkładających mleczan etylu do kwasu mlekowego oraz etanolu. Miejscowa zmiana pH skóry w kierunku kwaśnym stwarza warunki niesprzyjające namnażaniu bakterii chorobotwórczych, zaś alkohole – poza oddziaływaniem bakteriobójczym, rozpuszczając nadmiar zwłaszcza wyschniętego łoju czynią go łatwiejszym do zmydlenia. Dodatkowo zastosowanie mleczanu stylu doprowadza do rozpuszczenia łoju czopującego ujścia mieszków włosowych i tym samym powoduje łatwiejsze przenikanie substancji czynnych do jego wnętrza. Ten rodzaj oddziaływania usuwa najczęściej występujący proces ropny, jakim jest przewlekłe, rozsiane ropne zapalenia mieszków włosowych. Chlorotymol. Formy preprartów zewnętrznych Szampony Kąpanie kota Szamponoterapia odgrywa znaczącą rolę w dermatologii weterynaryjnej, a jej główną zaletą jest możliwość stosowania na dużych obszarach skóry. Substancjami czynnymi w szamponach przeciwświądowych i przeciwzapalnych są między innymi: 1% hydrokortyzon, 0,001 % flucinolon, 2% difenhydramina, 1% pramoksyna. Szampony nawilżające zawierają: kwasy tłuszczowe, lipidy, fitosfingozynę, mocznik, glicerynę, roztwór koloidalny owsa. Niestety – na przekór niewątpliwym zaletom, jakie wnosi szamponoterapia, zastosowanie jej u kotów jest mocno ograniczone lub – w większości przypadków wykluczone… Warto jednak rozważyć zastosowanie szamponów w formie przymoczek, które następnie spłukuje się wodą. Płukanki Podobnie jak szampony pozwalają na rozprowadzenie substancji czynnej na dużym obszarze skóry. Zwykle nasącza się nimi całe ciało zwierzęcia. Mogą zawierać środki nawilżające, przeciwświądowe przeciwbakteryjne. Podobnie jak w przypadku szamponoterapii, kompletnie nie sprawdzają się one w przypadku kotów, które nie lubią się kąpać. Pudry (zasypki) Są to drobno sproszkowane substancje, posiadające właściwości silnie higroskopijne (wchłaniania wody). Dobrze sprawdzają się w przypadkach ropnych zapaleń skóry, zwłaszcza w takich miejscach, jak fałdy skórne czy przestrzenie międzypalcowe. Pudru używa się na suchą, oczyszczoną wcześniej skórę. Mają bardzo ograniczone zastosowanie u kotów (zlizywanie z sierści wszelkich ciał obcych). Lotiony Lotiony to zawiesiny pudru (lub innej substancji) w płynie. Łatwo je rozprowadzić na skórze. Mogą mieć właściwości: chłodzące, przeciwświądowe, przeciwbakteryjne, wysuszające. Substancjami czynnymi lotionów są zwykle: hydrokortyzon, betametazon, wyciąg koloidalny z owsa, pramoksyna, chlorheksydyna, mikonazol, czasem filtry przeciwsłoneczne. Preparaty typu spot-on Najbardziej znane są te, zawierające substancje pasożytobójcze. Produkty te rozpraszają się z miejsca aplikacji w naturalnej warstwie lipidowej skóry zwierzęcia. Akumulują się w mieszkach włosowych i gruczołach łojowych, skąd są stopniowo uwalniane, pokrywając całą powierzchnię skóry i włosów. Produkty zawierające kwasy tłuszczowe lub fitosfingozynę mają zastosowanie w leczeniu pacjentów z atopowym zapaleniem skóry i zaburzeniami łojotokowymi. Aerozole Przeznaczone do stosowania na dużym obszarze skóry. Najczęściej zawierają emolienty i substancje nawilżające, ale także związki przeciw-pasożytnicze, przeciwbakteryjne i przeciwświądowe (hydrocortyzon, triamcinolon, fitosfingozyna). Bardzo dobrze sprawdzają się w trudnych lokalizacjach (przestrzenie międzypalcowe, opuszki palców lub zewnętrzne powierzchnie małżowin usznych). Kremy i maści Posiadają one różnorakie (w zależności od substancji czynnej, wchodzącej w ich skład) zastosowanie. Doskonale sprawdzają się w takich lokalizacjach, jak: przewody słuchowe, nos, opuszki palcowe, przestrzenie międzypalcowe, łokcie. Żele Po wsmarowaniu w skórę nie pozostawiają żadnego filmu na jej powierzchni. W weterynarii zastosowanie mają żele zawierające nadtlenek benzoilu (do leczenia trądziku, zaskórników i nużycy) oraz kwas salicylowy i mocznik. Terapia ogólna świądu Leczenie przeciwświądowe powinno być ukierunkowane na zwalczanie głównej przyczyny świądu. Niestety, często jej ustalenie jest bardzo trudne lub niemożliwe, a niejednokrotnie tez świąd wywołany jest kilkoma czynnikami. Niezmiernie ważne w podejmowaniu jakiejkolwiek terapii skórnej jest uwzględnienie pojęcia progu świądowego oraz efektów sumowania. I nawet, jeśli nie udaje się ustalić przyczyny, samo zwalczanie innych czynników potęgujących drapanie może znacząco przyczynić się do osłabienia lub nawet całkowitego ustania świądu. Wiele chorób skórnych przebiega z objawami świądowymi, jednak do najczęstszych należą choroby alergiczne (jak atopowe zapalenie skóry czy alergiczne pchle zapalenie skóry) oraz choroby tła pasożytniczego (np. inwazja świerzbowca). W przebiegu alergii świąd dodatkowo ma charakter przewlekły, towarzysząc chorobie przez całe życie pacjenta. Dlatego też oprócz leczenia przyczynowego kluczowa jest walka z tym uciążliwym i ogromnie ograniczającym komfort życia objawem, jakim jest świąd. Świąd u kota leki Leki przeciwświądowe dla kota Glikokortykosteroidy Glikokortykosteroidy – jedna z najczęściej stosowanych grup leków w dermatologii ze względu na ich właściwości przeciwzapalne i immunosupresyjne. Mogą być stosowane w leczeniu świądu w przypadkach atopowego zapalenia skóry oraz alergicznego pchlego zapalenia skóry, jednakże w przebiegu alergii pokarmowej wykazują się ograniczoną skutecznością przeciwświądową. W przypadkach ostrego świądu, towarzyszącego atopowemu zapaleniu skóry czy alergicznemu pchlemu zapaleniu skóry podstawową drogą podawania glikokortykoidów jest droga doustna. Jednak pamiętać należy o kilku bardzo ważnych zasadach, obowiązujących przy terapii sterydowej: sterydy powinny być podawane najrzadziej, jak to tylko możliwe, należy dążyć do osiągnięcia minimalnej skutecznej dawki, jeśli jest to możliwe, stosować je co drugi dzień, w formie przewlekłej stosowanie glikokortykosteroidów jest możliwe jedynie w sytuacji, gdy inne, mniej szkodliwe sposoby leczenia są nieskuteczne, dawki glikokortykoidów można skutecznie obniżyć, jeśli stosuje się je w połączeniu z innymi lekami przeciwświądowymi, jak np. wielonienasyconymi kwasami tłuszczowymi czy lekami przeciwhistaminowymi, należy monitorować ewentualne objawy uboczne. U atopowych kotów zalecanymi glikokortykosteroidami stosowanymi ogólnie jest prednizolon lub metylprednizolon w dawce 1-2 mg/kg można również podawać triamcinolon w dawce od 0,1 do 0,2 mg/kg U kotów można stosować dawkę podzieloną dwa razy dziennie. Zaleca się także, by u kotów leki podawać później niż u psów (po południu, w odróżnieniu od psów, u których leki stosujemy rano). W przypadku uczulenia na alergeny pchle u kotów zalecany jest prednizolon w dawce 2,2 mg/kg Doustnie, przez 5-7 dni, następnie co drugi dzień. Można również podawać inne glikokortykosteroidy, które mają zastosowanie przy atopowym zapaleniu skóry. U kotów podawanie glikokortykosteroidów w formie iniekcyjnej (w przypadkach świądowych) jest mniej kontrowersyjne niż u psów, ponieważ rzadziej prowadzi do skutków ubocznych. Jatrogenny zespół Cushinga u tego gatunku występuje niezwykle rzadko. Do sterydów stosowanych tą drogą należą: octan metylprednizolonu (5,5 mg/kg deksametazon (0,125-0,5 mg/kota), flumetazon (0,03-0,125mg/kota), metylprednizolon (10-20 mg/kota), triamcinolon (0,1-0,2 mg/kg prednizolon (0,5-2,2 mg/kg Glikokortykosteroidy są stosowane jako leczenie z wyboru w przypadku napadów świądowych oraz w trakcie oczekiwania na efekt wdrożonej terapii przyczynowej. Ich krótkotrwałe stosowanie u kotów bardzo rzadko stwarza problemy, jednak ze względu na wielotorowość ich działania należy dążyć do jak najszybszego ustalenia przyczyny oraz – w miarę możliwości – zaprzestania podawania leków sterydowych. Cyklosporyna Cyklosporyna jest polipeptydem, wyizolowanym z metabolitów grzyba Beauveria nivea. Wykazuje się silnymi właściwościami immunosupresyjnymi i immunomodulującymi. Początkowo lek ten został wprowadzony do medycyny ludzkiej jako środek stosowany w zapobieganiu i odrzucaniu przeszczepów. Okazał się także skuteczny w dermatologii. Kilkanaście lat temu sięgnęli po niego lekarze weterynarii. U kotów cechuje się skutecznością przeciwświądową przy atopowym zapaleniu. Jej skuteczność (w dawce 5 mg/kg w przypadku świądu związanego z AZS jest porównywalna do efektu uzyskanego przy podawaniu prednizolonu. Ważną i wykorzystywaną cechą cyklosporyny jest wykazywanie przez nią szeregu interakcji z innymi lekami. I tak np. przeciwgrzybicze leki azolowe (ketokonazol, itrakonazol, flukonazol), spowalniają jej metabolizm w organizmie, dlatego też pozwalają na zmniejszenie dawki cyklosporyny (od 38-75%), a dzięki temu znaczne ograniczenie kosztów leczenia. Wykazano również, że mrożony sok z grejpfruta (a także sok sproszkowany) znacząco zwiększa biodostępność leku, dlatego też istnieje możliwość redukcji cyklosporyny. Lek najlepiej wchłania się przy podawaniu na czczo (na ok. 2 godziny przed lub po posiłku). Niestety, często przy podawaniu na pusty żołądek pojawiają się objawy uboczne, w postaci wymiotów, dlatego też początkowo można próbować stosować cyklosporynę z niewielką ilością jedzenia, a po upływie 1-2 tygodni podejmować próby podawania na czczo. Można też ograniczyć objawy uboczne, przyzwyczajając organizm do leku – leczenie rozpoczyna się od małych dawek, które następnie stopniowo zwiększa się. Żeby zapobiec wymiotom niektórzy podają cyklosporynę w formie schłodzonej. Jak każdy lek, cyklosporyna posiada szereg objawów ubocznych: częstym objawem długotrwałego podawania cyklosporyny jest przerost dziąseł (zwłaszcza u psów), owrzodzenia i zmiany rozrostowe na skórze, zwiększona podatność na zakażenia bakteryjne, grzybicze, wirusowe oraz inwazje pasożytniczego, zwiększone ryzyko nowotworzenia (zwłaszcza u kotów), objawy ze strony układu nerwowego (drgawki, przeczulica, niezborność, utrata wzroku, słabość mięśni, halucynacje). Inhibitory kinazy Janusa Oclacitinib (preparat Apoquel) jest lekiem stosunkowo niedawno wprowadzonym do leczenia świądu u zwierząt. Wykazuje on działanie przeciwświądowe i przeciwzapalne. Stosowany jest do zwalczania bardzo intensywnego świądu, nie zaś do długotrwałej wielomiesięcznej terapii. Lek badany był do tej pory przede wszystkim w przypadku chorób alergicznych u psów. Około 2 lata temu opublikowano badania dotyczące jego stosowania u kotów. Oclacitinib był podawany kotom z alergicznym zapaleniem skóry (nie wywołanym alergią na pchły ani pokarmową) w takiej samej dawce, jak u psów. Jednakże skuteczność leku była niższa niż u psów. Istotne zmniejszenie świądu zaobserwowano jedynie u 50% kotów. Ma więc on zastosowaniu w leczeniu świądu u kotów, jednak należy mieć na uwadze, że nie w każdym przypadku dojdzie do istotnego ograniczenia świądu. Leki przeciwhistaminowe Skuteczność leków przeciwhistaminowych w zmniejszaniu świądu w przebiegu chorób alergicznych u zwierząt nie jest duża, dodatkowo są one całkowicie nieskuteczne w przypadku świądu wywołanego inwazjami pasożytniczymi. Nie są zalecane w przypadkach, gdy występuje intensywny, silny świąd świąd. Można je natomiast wprowadzić do leczenia niewielkiego świądu. Generalnie należy je podawać raczej jako składnik terapii skojarzonej w połączeniu z innymi grupami leków, ponieważ samodzielnie nie są one w stanie szybko przerwać intensywnego świądu. U kotów można stosować: klemastynę (0,67 mg/kota 2 razy dziennie), chlorfeniraminę (2 mg/kota co 12 godzin), hydroksyzynę (12,5 mg/kota 2 razy dziennie), cyproheptadyna (2 mg/kota 2 razy dziennie), ranitydynę (0,5 mg/kota), cetrizynę (5 mg/kota). Wielonienasycone kwasy tłuszczowe Dodatek do diety wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (omega-3, omega-6) ma zbawienny wpływ w przypadkach alergicznych chorób. Mają działanie przeciwzapalne oraz ograniczające świąd, pozwalają również obniżyć dawki glikokortykosterydów i działają synergistycznie z lekami przeciwhistaminowymi. Octan megestrolu Octan megestrolu jest analogiem progesteronu. Znana jest jego aktywność przeciwświądowa u kotów, jednak ze względu na ryzyko wystąpienia działań niepożądanych, a przy długotrwałej terapii nawet groźnych powikłań – nie jest zalecany do leczenia świądu u kotów. Leki psychotropowe trójcykliczne antydepresyjne Stosowane są ze względu na działanie antyhistaminowe. Inhibitory wychwytywania serotoniny Fluoxetina (Prozac) – działa ograniczająco na świąd, u kotów nie jest polecana (ślinotok). Antagoniści morfiny (naloxon, naltrexon) Wykazano, że u kotów nadmierne i uporczywe wylizywanie powoduje wydzielanie endorfin, zmniejszając stres i niepokój zwierzęcia. Może to doprowadzić do psychogennych wyłysień u kotów. Zastosowanie antagonistów morfiny ma prowadzić do przerwania tego błędnego koła: lizanie – wydzielanie endorfin – analgezja/komfort. Podsumowanie Świąd u kota potrafi być bardzo dokuczliwy Świąd nie boli, potrafi być jednak bardzo dokuczliwy. Z relacji ludzi wiemy, że przewlekły silny świąd jest trudniejszy do zniesienia nawet niż silny ból. Obecnie jesteśmy w stanie redukować objawy silnego bólu, jednak walka ze świądem nadal bywa trudna. Jest on jednym z najczęstszych motywów konsultacji w gabinecie weterynaryjnym, a w sytuacji, gdy pojawia się u kota, bywa prawdziwym wyzwaniem diagnostycznym. Zwierzęta te bowiem z natury są skryte, mają tendencję do wylizywania się czy drapania zwłaszcza w tych momentach, w których nie są widziane przez swoich właścicieli. Bardzo często opiekunowie spostrzegają jedynie skutki intensywnego swędzenia w postaci zmian na skórze lub w strukturze i gęstości włosa. Dodatkowo w wielu przypadkach bardzo trudno jest wychwycić, czy kot rzeczywiście się drapie, czy też intensywnie wylizuje. Kotowate są wyjątkowymi czyściochami i niełatwo jest nam zauważyć moment, w którym intensywna pielęgnacja staje się zaburzeniem. Sprawa komplikowana jest przez fakt, że w wielu przypadkach kociego świądu jego źródło leży w czynnikach stresowych. Właśnie dlatego ustalenie przyczyny bywa trudne, droga diagnostyczna żmudna, a właściciel wraz ze swoim podopiecznym coraz bardziej niezadowoleni. Jednak nie należy od razu sięgać po mocne i obciążające leki. W każdym przypadku kociego świądu trzeba w pierwszej kolejności ustalić, czy można pomóc zwierzakowi w łagodniejszy sposób i podjąć próbę takiego leczenia z jednoczesnym usilnym poszukiwaniem przyczyny świądu.
25 czerwca 2021. Grzybica skórna u kota to dermatofitoza, czyli poważna choroba zakaźna skóry, włosów i pazurów. Większość zarażonych zwierząt przechodzi ją lekko, jednak nie powinna być lekceważona. Koty przenoszą bowiem dermatofitozę nie tylko między sobą, ale również na człowieka. Grzybica skórna jest na szczęście
10 min czytania opublikowano 26 listopada 2021 Grzybice skóry wywołane są przez mikroorganizmy należące do różnych grup. Możemy wyróżnić grzybice wywołane przez grzyby dimorficzne ja histoplazmoza czy sporotrichoza i drożdżaki jak malassezioza oraz grzybice powierzchowne wywołane przez dermatofity. Grzybice wywołane przez grzyby dimorficzne w naszym klimacie zdarzają się bardzo sporadycznie i nie stanowią istotnego problemu, z kolei malssezioza jest dermatozą wtórną wikłającą inne choroby jak przykładowo alergie. Tematem niniejszego artykułu są grzybice powierzchowne określane jako dermatofitozy, które stanowią istotny problem u kotów a dodatkowo jako zoonozy mogą zarażać właścicieli. Choroba nie jest aż tak powszechna jak się powszechnie uważa (wśród dermatologów istnieje nawet takie powiedzenie „jeśli coś wygląda jak grzybica zapewne nią nie jest”), ale w przypadku jej wystąpienia wiąże się zwykle z długotrwałym i kłopotliwym leczeniem. Ostatnie dostępne badania epidemiologiczne wykonane w naszym kraju określiły, że grzybice skóry stanowią niecałe 12% wszystkich problemów dermatologicznych u tego gatunku. Bardzo ważnym aspektem dotyczącym grzybicy jest jej zakaźność dla człowieka. W badaniach stwierdzono, że od ponad 50% kotów pochodzących od właścicieli którzy chorowali na grzybice wyizolowano dermatofity M. canis – dermatofita najczęściej wywołującego tą chorobę u kotów. Co ważne duży odsetek kotów około 15% nie wykazywał jakichkolwiek objawów chorobowych. Koty można więc uznać za jedno z istotniejszych źródeł zakażenia tą chorobą dla człowieka. Cechy szczególne dermatofitów Cechą szczególną grzybów należących do dermatofitów jest predylekcja do skeratynizowanych tkanek - czyli takich, które zawierają w sobie białko keratynę, a więc naskórka, pazurów i włosów. Trzy główne rodzaje dermatofitów odpowiedzialne są za chorobę: Microsporum, Trichophyton i Epidrmophyton. Cechą wspólną dla tych mikroorganizmów jest zdolność do rozkładania białka keratyny dzięki umiejętności do wytwarzania specyficznego, trawiącego ją enzymu. Dermatofity można podzielić są na zoofilne, powodujące grzybice zarówno u ludzi jak i zwierząt ( np. M. canis, T. verrucosum), antropofilne ( T. rubrum, E. floccosum) oraz geofilne (M. gypseum) bytujące w glebie. Dla grzybów zoofilnych głównym gospodarzem są zwierzęta, ale mogą one zakażać również człowieka, dla grzybów antropofilnych głównym gospodarzem jest człowiek ale bywają przypadki zakażenia zwierząt, grzyby geofilne zakażają i ludzi i zwierzęta. Zakażenie niektórymi dermatofitami następuje od typowych gospodarzy. Zakażenia T. mentagrophytes związane są głównie po kontakcie z zakażonymi gryzoniami, tak więc najpowszechniej będzie występować u kotów kotów najważniejszym i najczęściej izolowanym dermatofitem jest M. canis, dużo rzadziej spotyka się grzybice wywołane przez M. gypseum T. mentagrophytes. Pozostałe gatunki takie jak Epidermophyton floccosum, M audouinii, M. cookei, M. nanum, M. persicolor., T. rubrum., T. schoenleinii jak również inne są przyczyną sporadycznych zakażeń. U części kotów możliwe są zakażenia bezobjawowe, ale występowanie tego typu zakażeń jest obecnie kwestionowane. Izolowany z sierści materiał genetyczny dermatofitów często jest jedynie zanieczyszczeniem, a nie dochodzi u takich zwierząt do rozwoju choroby. Uważa się, że główne patogeny dające bezobjawowe zakażenia to M. canis rzadziej M. gypseum, T. terrestre i T. ajelloi a wyjątkowo również T. zarażenia się dermatofitami dochodzi za pośrednictwem artrospor znajdujących się na włosach zwierząt, jak również w środowisku gdzie przebywają chore koty. Oznacza to, że można się zarazić przebywając w miejscu gdzie bytował zakażony kot, nawet długo po tym jak kot opuścił dane miejsce (artrospory zachowują zakaźność przez wile miesięcy).Występuje predylekcja rasowa do rozwoju choroby - częściej stwierdzana jest u - kotów perskich i himalajskich. W przypadku kotów perskich spotykane są trudne do leczenia postacie przewlekłe choroby. Dermatofitozy rozwijają się zwykle u kotów z osłabionym układem immunologicznym. Bardziej podatne są koty młode oraz stare, jak również te, u których występują zakażenia innymi chorobami zakaźnymi jak wirusem niedoboru immunologicznego, wirusem zakaźnego zapalenia otrzewnej, białaczki lub też u zwierząt z nowotworami. Ponadto ciąża i laktacja są czynnikami zwiększającymi podatność na chorobę. Infekcja grzybicza może również prowadzić do zaburzeń w układzie immunologicznym, co jest przyczyną trudności w jej kliniczne grzybicy u kotówGrzybica należy do chorób o dosyć zróżnicowanych objawach klinicznych, a zjawisko to określa się w dermatologii mianem mimikry czyli wzajemnego upodabnianie się klinicznie różnych etiologicznie jednostek chorobowych. Najpowszechniej występującymi objawami są wyłysienia, rumień oraz łuski i strupy. Włosy w miejscach występowania zmian zwykle są połamane. Z powodu nadmiernego rogowacenia naskórka w mieszkach włosowych dochodzi do ich zaczopowania co prowadzi do powstania zaskórników. Niekiedy obecne jest zapalenie mieszków włosowych, co prowadzi do powstania grudek i strupów. Innym możliwym objawem jest typowy dla kotów syndrom - prosówkowe zapalenia skóry. Choroba ta polega na powstawaniu na powierzchni skóry licznych grudek wielkości spotykana jest postać kerion i pseudomycetoma (głęboka guzowata). W przypadku tych postaci choroby powstają guzki i guzy. Wyjątkowo dermatofity odpowiadają za zapalenie zewnętrznego przewodu słuchowego. Wyjątkowa postacią dermatofitozy jest pokrzywka barwnikowa występująca u kotów rasy sfinx i dewon rex w postaci licznych grudek i plamek rozsianych po całej powierzchni chodzi o lokalizacje to najpowszechniej dotyczą one głowy zwierzęcia, jego małżowin usznych i kończyn, chociaż zdarzają się postacie uogólnione. Świąd występujący w przebiegu choroby jest zmienny, bywa że prawie nie występuje, u niektórych kotów jest natomiast grzybicy u kotów Rozpoznanie grzybicy, poza objawami klinicznymi u kota opiera się na badaniach dodatkowych. Pomocne jest badanie w świetle lampy Wooda. Lampa ta emituje promieniowanie ultrafioletowe i powoduje fluorescencje matabolitów wytwarzanych przez niektóre gatunki dermatofitów głównie z rodzaju Microsporum. Ostatnio do rozpoznawania grzybic stosowana jest dermoskopia czyli mikroskopia przyżyciowa, polegająca na oglądaniu pod dużym powiększeniem, od kilkudziesięciu do dwustu razy, powierzchni skóry. W przypadku włosów zakażonych dermatofitami mają one charakterystyczne kształt możliwy do zaobserwowania w tym badaniu. Kolejnym badaniem umożliwiającym rozpoznanie jest badanie włosa lub zeskrobiny pod mikroskopem, co uwidacznia typowe struktury dermatofitów jak zarodniki. W przypadku gdy badania nie są rozstrzygające można wykonać badania badanie hodowlane i histopatologiczne lub badanie PCR. Wadą badania hodowlanego jest długi czas oczekiwania na wyniki ponieważ dermatofity rosną stosunkowo wolno na wynik badania hodowlanego czeka się przynajmniej kilka dni a czasem nawet do 2 tygodni. Badanie histopatologiczne, jest badaniem inwazyjnym wykonywane jest niezbyt powszechnie. Wymaga ono pobrania wycinka skóry (w znieczuleniu) i następnie jego odpowiednim zabarwieniu. Również w tym przypadku okres oczekiwania na wynik może wynosić do dwóch tygodni. Metoda ta jest zarezerwowana do diagnostyki guzowatych form grzybic. Oznaczenie materiału genetycznego dermatofitów metoda PCR jest szybsze i podobnie jak badanie hodowlane pozwala na identyfikację gatunku. Wadą metody jest jej bardzo duża czułość powodująca, że wykryty zostanie również materiał genetyczny w przypadku gdy jest on jedynie zanieczyszczeniem ze środowiska, a do rzeczywistego zakażenia nie doszło. Metoda ta da więc wynik dodatni u kota już wyleczone na powierzchni skóry którego jest materiał genetyczny pochodzący od martwych dermatofitów. Wynik dodatni testu PCR więc nie zawsze należy wiązać z rzeczywistym grzybicy u kotówW przypadku gdy dermatofitoza zostanie potwierdzona jedną z podanych powyżej metod, leczenie jest zwykle długotrwałe. Generalnie opiera się ono na stosowaniu leków miejscowych i ogólnoustrojowych. Zaleca się by skrócić włos co ułatwia penetrację leków i zmniejsza zanieczyszczenie środowiska zarodnikami. Poza bardzo ograniczonymi miejscowymi zmianami stosowane jest jednoczesne leczenie miejscowe i ogólnoustrojowe. Samo leczenie miejscowe z zastosowaniem maści czy płynów zawierających w swoim składzie leki przeciwgrzybicze nie zawsze jest skuteczne w związku ze specyficznym behawiorem kota (po prostu leki są szybko zlizywanie i zbyt krótko znajdują się na powierzchni skóry kota). Alternatywa jest kąpiel całego zwierzęcia w szamponach zawierających w swoim składzie substancje przeciwgrzybicze których kilka jest dostępnych w Polsce. Leczenie ogólnoustrojowe opiera się natomiast na podawaniu leków przeciwgrzybiczych zwykle doustnie w tabletkach przez okres czasem nawet kilku tygodni. Metoda jest uciążliwa zarówno dla kota jak i właściciela. Inną metodą leczenia jest stosowanie szczepionek przeciwgrzybiczych chociaż w tym przypadku ostatnio poddawana jest w wątpliwość możliwość wyleczenia kota wyłącznie za pomocą szczepień metafilaktycznych czyli w trakcie trwania choroby. Szczepienie kotów jest ponadto skuteczną metodą by zapobiegać ponownemu wystąpieniu choroby. Dlatego, nawet jeśli leczenie nie polegało na stosowaniu szczepionek warto jest by kot został zaszczepiony po przebyciu choroby i następnie regularnie doszczepiany. Szczególnie na szczepienie przeciwko grzybicy powinni zwrócić uwagą właściciele kotów wychodzących. Koty takie podczas spacerów spotykają się z innymi dzikimi zwierzętami oraz innymi kotami, od których łatwo mogą się zarazić dermatofitozą. Drugą grupą kotów szczególnie narażonych na wystąpienie grzybicy są koty wystawowe, które często podróżują i kontaktują się z innymi osobnikami swojego gatunku. Nadmienić warto również, że ponieważ do grzybicy a zwłaszcza do bezobjawowego nosicielstwa predysponowane są koty długowłose, one również powinny być szczepione przeciwko dermatofitozie. Stosowanie regularnych szczepień ustrzeże nas przed koniecznością często trwającego kilka tygodni leczenia oraz ochroni nas przed zarażeniem się od kota grzybicą Objawy dermatofitozy u kota w postaci wyłysień i stropów na głowie i małżowinach usznych Zakażenie dermatofitami pazurów widoczna ich deformacja Ryc. 3 Dermatofitoza u młodego kota, na kończynie miednicznej widoczne wyłysienie i znacznych rozmiarów łuskostrup Fluorescencja w światle lamy Wooda włosów zakażonych dermatofitem M. canis Ryc. 5 Zarodniki dermatofitów widoczne w badaniu mikroskopowym włosa. Literatura:Angarano D., Scott D.: Use of ketoconazole in treatment of dermatophytosis in a dog. J. of the AVMA 190, 1433–1434, Bensignor E.: Dermatophytosis due to Microsporum persicolor (13 cases) or Microsporum gypseum (20 cases) in dogs. Vet. Dermatol. 10, 1-79, 1999Cornelissen F., Vanden Bossche H.: Synergism of the antimicrobial agents miconazole, bacitracin and polymyxin. B. Chemotherapy 29, 419–427, P., Moriello K., Shaw S.: A review of systemic antifungal agents. Vet. Dermatol. 6, 59–66, K., Medleau L., Cornelius L.: Evaluation of the toxicity of topical enilconazole in cats. 4th World Congress of Veterinary Dermatology A., Rohrbach B., Toal R., Rinaldi M., Grace L., Jones J.: Treatment of blastomycosis with itraconazole in 112 dogs. J. of Vet. Int. Med. 10, 365–371, H., Hepler D., Larson K.: Effectiveness of a topical antifungal agent (clotrimazole) in dogs. J. of the AVMA 179, 163–165, K., Coyner K., Trimmer A. i wsp.: Treatment of shelter cats with terbinafine and concurrent lime sulfur rinses. Vet. Dermatol., 2013, 24, C., Diesel A., Patterson i wsp.: Charakterization of the cutaneus mycobiota in healthy and allergic cats using next generation sequencing. Vet. Dermatol., 2017, 28, Treatment of dermatophytosis in dogs and cats: review of published studies. Vet. Dermatol. 15, 99–107, Coyner K., Paterson S., Mignon B.: Diagnosis and treatment of dermatophytosis in dogs and cats. Vet. Dermatol., 2017, 28, D., Miller W., Griffin C.: Muller & Kirk’s Small Animal Dermatology, 6th Edition, Saunders, Philadelphia, USA, Szczepanik, Piotr Wilkołek, Grzegorz Kalisz, Anna Śmiech Urticaria pigmentosa due to Microsporum canis Infection in a Sphynx Cat - Case report. Acta Vet. (Beogr. 2020, 70, 511-517 Autor: dr hab. Marcin Szczepanik
Czasami czynnikiem zakaźnym jest ubranie lub zagrzybiony mebel. Grzybica skóry gładkiej najczęściej występuje u dzieci. U dorosłych do zakażenia dochodzi z powodu nadmiernej potliwości skóry. grzybica pachwin – częściej dotyczy mężczyzn niż kobiety. Rozwija się na skórze pachwin, z reguły bez zajęcia skóry moszny.
Grzybica to prawdziwe kocie utrapienie. Choroba ta łatwo szerzy się w otoczeniu i zwykle nie daje jednoznacznych objawów, przez co walka z nią jest trudna i długotrwała. Niestety, u niektórych mruczków grzybica może doprowadzić do poważnych problemów ze skórą. Po czym poznać, że futrzak cierpi z powodu tej choroby? Jak zapobiegać zakażeniu dermatofitami u kota? Przyczyny grzybicy u kota Grzybica to choroba skóry i jej wytworów wywołana przede wszystkim przez dermatofity. U kotów głównymi czynnikami etiologicznymi są: Microsporum canis, Microsporum gypseum i Trichophyton mentagrophytes. Charakterystyczną cechą tych grzybów jest zdolność do rozkładania keratyny. Warto wiedzieć, że grzybica jest bardzo zaraźliwa i może przenosić się między różnymi zwierzętami. Ryzyko stwarzają nie tylko bezpośrednie kontakty z chorymi osobnikami, ale również z ich akcesoriami (np. legowiskami, szczotkami), na których może znajdować się naskórek lub sierść. Niejednokrotnie mruczki zarażają się od zwierzaków będących bezobjawowymi nosicielami grzybów. Niebezpieczne dla futrzaków mogą być też polowania na gryzonie. Nie można zapominać, że choroba przenosi się także na ludzi. Choć grzybica atakuje koty w różnym wieku i różnych ras, istnieją pewne czynniki, które mogą sprzyjać jej wystąpieniu. W grupie ryzyka znajdują się przede wszystkim mruczki z obniżoną odpornością. Choroba najczęściej dotyka zatem kociaki, kocich seniorów, futrzaki przewlekle chore i zestresowane. Szczególnie narażone na nią są także mruczki, które często stykają się z innymi zwierzętami. Grzybica nierzadko pojawia się więc u kotów wychodzących i biorących udział w wystawach. Skłonność do zakażeń grzybiczych mają również mruczki długowłose. Nie można ponadto lekceważyć wpływu różnorodnych podrażnień skóry i problemów dermatologicznych na rozwój choroby. Uszkodzona skóra stanowi doskonałe podłoże do rozwoju chorobotwórczych grzybów. Właśnie dlatego dermatofitoza może pojawić się w efekcie alergii czy inwazji insektów. Objawy grzybicy u kota Objawy grzybicy zwykle nie są charakterystyczne i przypominają te, które można zaobserwować w przebiegu innych chorób dermatologicznych. U kotów na ogół widoczne są miejscowe wyłysienia, zwłaszcza w okolicach pyska i łapek. Dodatkowo często można zauważyć intensywne łuszczenie się naskórka. O grzybicy mogą też świadczyć zmiany skórne w postaci zaczerwienień, strupów, grudek, otarć czy pęcherzyków. W wyniku choroby okrywa włosowa futrzaków może stać się matowa i łamliwa. Dermatofitozie czasami towarzyszy także świąd. Najczęściej jest on jednak umiarkowany. Warto pamiętać, że symptomy grzybicy mogą być niezwykle zróżnicowane, w zależności od ogólnego stanu zdrowia futrzaka i ewentualnych występujących u niego innych schorzeń skórnych. U kotów osłabionych objawy zazwyczaj są bardziej nasilone. Nie ulega jednak wątpliwości, że w przypadku podejrzenia grzybicy, futrzaka zawsze trzeba poddać bardzo starannej diagnostyce. Leczenie grzybicy u kota Grzybicę u kotów leczy się zarówno specyfikami o działaniu ogólnoustrojowym, podawanymi doustnie, jak i preparatami stosowanymi miejscowo. W wielu przypadkach zalecane jest połączenie obu metod leczenia. Aby zwiększyć wchłanianie środków aplikowanych na skórę, konieczne może być ostrzyżenie lub wygolenie sierści w pobliżu zainfekowanych miejsc. Wspomóc terapię mogą odpowiednie kosmetyki lecznicze. Należy szukać preparatów o właściwościach przeciwgrzybicznych i łagodzących (np. z chlorheksydyną i ketokonazolem). Niezbędne jest ponadto odizolowanie chorego mruczka od innych zwierzaków oraz dokładne odkażenie środowiska domowego i wszystkich akcesoriów pupila. Jak chronić kota przed grzybicą? Aby zmniejszyć ryzyko rozwoju grzybicy u mruczka, warto zatroszczyć się przede wszystkim o stan jego skóry i okrywy włosowej. Regularne zabiegi pielęgnacyjne są niezbędne nie tylko po to, by utrzymać futerko pupila w nienagannym stanie, ale również, aby w porę dostrzec ewentualne podrażnienia skóry, które mogą sprzyjać namnażaniu się dermatofitów. Zadbajmy też o dobór odpowiednich akcesoriów do wyczesywania i kosmetyków, które będą przyjazne dla kociej skóry. ↓ SZCZOTKI I GRZEBIENIE DLA KOTA ↓ O ile częste kąpiele mruczków nie są na ogół potrzebne, można wykonywać je okresowo w ramach profilaktyki, szczególnie jeśli podejrzewamy, że nasz podopieczny miał kontakt z chorym osobnikiem. Nie zaniedbujmy nigdy ochrony pupila przed pasożytami zewnętrznymi i regularnie aplikujmy mruczkowi środki zwalczające pchły oraz inne insekty. ↓ ŚRODKI PRZECIWPASOŻYTNICZE DLA KOTA ↓ Bardzo ważną rolę w zapobieganiu grzybicy odgrywa właściwa dieta. Pomocne mogą okazać się np. suplementy z wielonienasyconymi kwasami tłuszczowymi, które wzmacniają naturalną barierę skóry i redukują stany zapalne. ↓ WITAMINY DLA KOTA WZMACNIAJĄCE STAN SKÓRY I SIERŚCI ↓ Nie można pominąć znaczenia higieny otoczenia. Regularne czyszczenie kocich posłań, sprzątanie pomieszczeń i dezynfekcja akcesoriów to nieodzowny element walki z dermatofitami. ↓ KARMA DLA KOTA WZMACNIAJĄCA STAN SKÓRY I SIERŚCI ↓ Zdjęcie:
Niepokojącym objawem chorób skóry powinny być głównie zmiany na skórze, częste drapanie się zwierzaka i drażliwość. Jedną z dosyć częstych chorób jest tzw. Hot Spot, będące ostrym i ropiejący m zapaleniem skóry u zwierzaka. Może zostać wywołane przez bakterie, pasożyty zewnętrzne, czy stan zapalny przewodu słuchowego.
Obraz kliniczny Ponieważ w większości przypadków dermatofitoza dotyczy mieszków włosowych, w obrazie klinicznym często obserwuje się pojedyncze lub mnogie ogniska wyłysień (lub przerzedzeń włosa) pokrytych łuszczącym się naskórkiem. Włosy w obrębie zmienionych obszarów są najczęściej połamane i postrzępione. U niektórych pacjentów występują charakterystyczne, pierścieniowe zmiany z centralnym obszarem gojenia i obwodowo usytuowanym pierścieniem rumienia, któremu towarzyszą drobne grudki i krosty (stąd angielska nazwa dermatofitozy – ringworm). Ten charakterystyczny wygląd zmian jest konsekwencją odpowiedzi układu immunologicznego skóry na niektóre metabolity dermatofitów, uwalniane w czasie ich wzrostu. U dużej części kocich pacjentów zmiany skórne w pierwszej kolejności pojawiają się w obrębie głowy (ryc. 1); należy jednak podkreślić, że dermatofitoza może dotyczyć praktycznie każdej okolicy ciała zwierzęcia. U niektórych kotów dermatofitoza przyjmuje postać rozległych wyłysień, którym towarzyszy jedynie nieznaczny proces zapalany. Czasem u immunokompetentnych osobników choroba manifestuje się wyłącznie obecnością łojotoku suchego (bez zmian skórnych) i pogorszeniem jakości okrywy włosowej (skrócenie i poszarpany wygląd włosa). Zdarza się, że dermatofitoza kotów w obrazie klinicznym przypomina pęcherzycę liściastą, z intensywnym łuszczeniem się naskórka i powstawaniem strupów w okolicy grzbietu nosa, małżowin usznych oraz pazurów (4). W rzadkich przypadkach obserwuje się formę prosówkowego zapalenia skóry. Co ciekawe, u niektórych kotów dermatofitoza przebiega w postaci nawracającego trądziku okolicy brody lub hiperplazjii gruczołu ogonowego (nastroszony ogon), co należy uwzględniać w procesie diagnostyki różnicowej (4). Onychomykoza (grzybica pazurów), jako forma dermatofitozy wywoływanej przez M. canis, u kotów występuje rzadko. Zmiany dotyczą na ogół pojedynczej kończyny i przyjmują postać zanokcicy lub onychodystrofii. Czasami M. canis wywołuje nawracające infekcje przewodu słuchowego (jedno- lub obustronne). Mimo że chorobie najczęściej nie towarzyszy świąd, niektóre koty potrafią w ciągu dosłownie kilkudziesięciu godzin wylizać/wydrapać chore miejsca do postaci silnie rumieniowych zmian przypominających płytkę eozynofilową (ryc. 2). Ponadto, oceniając stopień nasilenia świądu, należy uważać na przypadki łącznego występowania dermatofitozy i schorzeń ektopasożytniczych lub alergicznych (4). Koty perskie są rasą, u której zakażenie dermatofitami może przyjmować zupełnie inną postać – formę pseudomycetomy. W obrazie klinicznym stwierdza się wówczas jeden lub kilka guzków zlokalizowanych w tkance podskórnej (najczęściej okolicy grzbietu oraz nasady ogona), które często ulegają owrzodzeniom, czasem z tworzeniem się przetok. Biorąc pod uwagę przedstawioną powyżej różnorodność klinicznych form dermatofitozy, nie dziwi fakt, że chorobę tę często określa się mianem „wielkiego naśladowcy”. W praktyce oznacza to, że każda zmiana skórna, która wystąpi u kota, może potencjalnie okazać się grzybicą. Rozpoznanie Rozpoznanie dermatofitozy u kotów obejmuje bezpośrednie badanie mikroskopowe zeskrobin oraz włosów, mikologiczne badanie hodowlane, a w niejasnych przypadkach również analizę histopatologiczną wycinków skóry. Część klinicystów jako uzupełniające narzędzie diagnostyczne wykorzystuje również badanie skóry lampą Wooda, jednak w tym przypadku warto pamiętać, że fluorescencję (na jasno zielony kolor) wykazują jedynie niektóre szczepy M. canis (około 50%). Z drugiej strony fluorescencję możemy obserwować również w przypadku obecności niektórych leków, co jest źródłem fałszywie dodatnich wyników. Jak wspomniano, rutynowo stosowaną techniką diagnostyczną jest mikroskopowa ocena zeskrobin oraz włosów. Materiał najlepiej pobrać z obszarów przerzedzeń włosa, ognisk wyłysień oraz z miejsc intensywnego łuszczenia się naskórka. Najbardziej odpowiednie są zmiany świeże oraz obrzeża wyłysień, a nie ich obszar centralny. Pozyskany materiał poddaje się działaniu 10% KOH lub chlorolaktofenolu w celu rozpuszczenia mas keratynowych i lepszej wizualizacji elementów grzyba. Za wynik dodatni uważa się obecność artrospor i/lub strzępek grzyba. Niestety, bezpośrednia ocena mikroskopowa zeskrobin czy włosów w przypadku pacjentów z dermatofitozą jedynie w 40-70% przypadków pozwala na postawienie ostatecznego rozpoznania (4). Dlatego też za najbardziej wiarygodną metodę diagnostyczną uważa się przeprowadzenie hodowli mikologicznej. Badanie to pozwala jednocześnie (na podstawie makro- i mikroskopowego wyglądu kolonii grzyba) na identyfikację gatunku dermatofitów. Najczęściej używanymi podłożami są podłoże testowe dermatofitów DTM (Dermatophyte Test Medium) (ryc. 5) oraz podłoże Sabourauda (ryc. 3 i ryc. 4). Zebrany materiał należy delikatnie nanieść na podłoże, unikając zbyt głębokiego wciskania w nie próby. Podłoże należy obserwować codziennie przez 2-3 tygodnie. W przypadku dermatofitozy wraz ze wzrostem kolonii grzyba podłoże zmienia kolor na malinowy, podczas gdy wzrost grzybów saprofitycznych nie powoduje zmiany koloru lub wywołuje ją po dłuższym czasie wzrastania (ryc. 6). Kolonie M. canis makroskopowo mają białobeżową barwę i pokryte są charakterystycznym „meszkiem”. Warto podkreślić, że nawet badania hodowlane obarczone są ryzykiem wystąpienia wyników fałszywie ujemnych lub fałszywie dodatnich. Na przykład niektóre szczepy M. canis nie zmieniają barwy podłoża hodowlanego na kolor czerwony. Fałszywie ujemny wynik otrzymamy również u zwierzęcia zakażonego M. persicolor, w przypadku kiedy materiałem diagnostycznym były włosy, a nie powierzchowne warstwy naskórka. Ponadto często nie udaje się wyizolować dermatofitów ze zmian typu pseudomycetoma (4). Również u pacjentów, którzy otrzymywali leki przeciwgrzybicze, może nie dochodzić do wzrostu dermatofitów na podłożu. W przypadku wyizolowania dermatofitów od zwierzęcia niewykazującego objawów klinicznych należy podejrzewać zakażenie subkliniczne lub bierne przenoszenie elementów grzybów na sierści zwierzęcia. Aby zdiagnozować obecność dermatofitów u bezobjawowych nosicieli, należy do pozyskania materiału użyć szczoteczki do zębów lub szczoteczki z zestawu chirurgicznego, którymi szczotkuje się kota przez kilka minut, a następnie szczoteczkę umieszcza się na podłożu hodowlanym. Czasem też pozostawia się pacjenta na kilka dni w klatce, a następnie zbiera do badania włosy z podłogi. Alternatywnie można przetrzeć całą sierść kota wilgotnym papierowym ręcznikiem, a następnie jego fragment umieścić na podłożu. Po tym, gdy dojdzie do wzrostu kolonii, możemy przystąpić do identyfikacji gatunku dermatofita. Materiał diagnostyczny pobiera się fragmentem (kwadracikiem 5-7 mm) taśmy samoprzylepnej, którą należy delikatnie odcisnąć na powierzchni badanej hodowli. Powinno to być jedno dotknięcie (bez przesuwania taśmy na boki). Następnie kładzie się ten fragment taśmy na kropli barwnika (laktofenol, błękit metylowy) i przykrywa szkiełkiem nakrywkowym. Preparat ocenia się głównie na obrzeżach taśmy, używając obiektywu o powiększeniu 10x lub 40x. Oceniamy wygląd makrokonidiów, które w przypadku M. canis mają kształt wrzecionowaty, grubą ścianę oraz 6 lub więcej przegród.
Grzybica paznokci może rozwinąć się w wyniku zakażenia paznokci grzybami po wcześniejszym zakażeniu skóry, jak np. w stopie atlety. Jeżeli grzybica stóp nie zostanie wyleczona w odpowiednim czasie, grzyb może rozprzestrzenić się na paznokcie. Wówczas leczenie jest znacznie trudniejsze, ponieważ grzyby wnikają głębiej w paznokieć.
Do chorób skóry, na które dosyć często zapadają koty należą: grzybice skóry, pasożyty zewnętrzne, alergie oraz choroby o podłożu autoimmunologicznym, wypadanie sierści na tle hormonalnym, nowotwory skóry oraz choroby wywołane nieprawidłowym żywieniem. Grzybica to choroba skóry, włosów, a także pazurów wywołana przez grzyby. Najczęstsza grzybica skóry u kotów wywoływana jest przez grzyb drobno – zarodnikowy Microsporum canis. Określana jest mianem mikrosporozy. Rozprzestrzenia się bardzo szybko i łatwo w miejscach, gdzie trzymanych jest więcej kotów, czyli w schroniskach, większych hodowlach, a także na wystawach. Źródłem zakażenia przeważnie są z pozoru zdrowe koty, które same nie chorują na nią, a są nosicielami tego chorobotwórczego grzyba. Zarazić się nią można poprzez bezpośredni kontakt zwierząt, ale również przez przedmioty wspólnego użytku takie jak: zabawki, kocyki, transportery i inne. Formy przetrwalnikowe grzyba, czyli zarodniki mogą zarażać przez wiele miesięcy, a nawet lat. Również pasożyty takie jak pchły mogą przenosić grzybicę skóry, gdyż podczas ssania krwi chorych na grzybicę zwierząt, jego zarodniki dostają się do narządów gębowych pchły, potem są one przenoszone na skórę kolejnych zwierząt domowych. Ta choroba przenosi się niestety także na ludzi. Objawia się wtedy łuskowatymi, jasnoczerwonymi zmianami na skórze, które przeważnie występują na twarzy, rękach oraz na ramionach. Oczywiście i u kotów i u człowieka grzybica jest wyleczalna. Pasożyty zewnętrzne bytują na powierzchni skóry ich pożywieniem jest krew oraz złuszczony naskórek są dużym obciążenie dla organizmu zaatakowanego przez nich kota. Powodują silne swędzenie, zapalenie skóry, ropnie, krosty oraz uczulenia. Przeważnie organizm zdrowego zwierzaka potrafi obronić się przed masową inwazją wszy, pcheł, świerzbowców, kleszczy czy wszołów, ale gdy jego odporność jest, chociaż trochę osłabiona to wtedy pasożyty atakują i bez żadnych przeszkód prowadzą swoją niszczycielską działalność. Ofiarami ataków pasożytów przeważnie są małe, osłabione lub stare koty. Do pasożytów atakujących koty należą: kleszcze, wszy, pchły, świerzbowce, larwy much, roztocze jesienne oraz kocie wszoły. Alergie to kolejne choroby skórne występujące u kotów. Są one wynikiem nadmiernej reakcji organizmu na różne alergeny. Wyróżniane są uczulenia pokarmowe i kontaktowe. W momencie, gdy dojdzie do uczulenia pokarmowego to oprócz zmian skórnych, które się pojawiają, często dochodzą również zaburzenia żołądkowo – jelitowe. W przypadku uczulenia kontaktowego nadmierna reakcja obronna występuje już przy samym kontakcie dotykowym z alergenem. Rozpoznanie, a także leczenie alergii jest dosyć trudne i wymaga od właściciela tego pluszaka wiele cierpliwości. Choroba o podłożu immunologicznym, czyli autoagresja występuje bez udziału żadnego alergenu z zewnątrz. Do najczęstszych schorzeń tego typu należą liszaj rumieniowaty oraz pęcherzyca, ale występują one bardzo rzadko. Liszaj rumieniowaty charakteryzuje się występującymi przeważnie na łapach i uszach łuskami oraz strupami. Objawami pęcherzycy są skórne wykwity w postaci pęcherzyków, które pojawiają się przeważnie wokół oczu i na wargach. Gdy pękną powstają wtedy płaskie wypryski zapalne oraz owrzodzenia. Leczenie już rozpoznanego tego schorzenia jest bardzo długie. Nie wolno leczyć kota na własną rękę, konieczne jest udanie się z nim do weterynarza. Wypadanie sierści na tle hormonalnym ten przypadek choroby skóry wśród wielu naukowców budzi mieszane uczucia, gdyż nie wszyscy są zgodni, co do tego, że wypadanie sierści u kotów na pewno ma podłoże hormonalne. U kotów kastrowanych, tak samo jak i u kotów niekastrowanych zdarzają się symetryczne ubytki włosów na bokach, brzuch czy na wewnętrznej stronie ud. Swędzenie wtedy nie występuje i wydaje się, że raczej koty nie cierpią z tego powodu. Czasami skóra może być trochę zaczerwieniona oraz pokryta łuskami, ale przeważnie w wielu przypadkach nie występują żadne oznaki tej choroby. Przypuszczalnie taka symetryczna „łysinka” występuje u kotów, które często liżą jedno miejsce. Zaaplikowanie kotu dawki hormonów przeważnie rozwiązuje tą sytuację, ale niestety często tylko na moment. Nowotwory skóry niestety są dosyć częstą przypadłością u kotów. W porównaniu do innych zwierząt u kotów mają one w wielu przypadkach charakter złośliwy. Atakują one wszystkie warstwy skóry oraz jej wytwory. Zmiany zwyrodnieniowe występują w skórze właściwej, podskórnej warstwie tłuszczowej, torebkach włosowych, mięśniach, w naskórku, a nawet w naczyniach krwionośnych oraz w nerwach. Nie wolno zwlekać z badaniem oraz usunięciem podejrzanie wyglądających guzów skórnych, ponieważ może to doprowadzić do przerzutów. Im wcześniej kot będzie zoperowany, tym jest większa szansa na jego całkowite wyleczenie. Karmienie kota nieodpowiednim lub przeterminowanym pokarmem to niestety czynniki sprzyjające wywołaniu chorób o podłożu błędu żywieniowego. Niestety właściciele kotów bardzo często podają im suchą karmę, jest to bardzo poważny błąd żywieniowy. Powoduje, że skóra kota jest tłusta, łuszcząca się, a jego sierść jest matowa, następuje swędzenie oraz wypadanie włosów. Zwierzak wtedy bardzo często się drapie oraz gryzie swoją skórę, powstają skaleczenia, które następnie mogą zostać zakażone zawsze obecnymi na skórze bakteriami i przekształcają się w egzemę. Dlatego, aby uniknąć rozwoju różnych skórnych chorób trzeba dbać o swojego pupila, stosując odpowiednią pielęgnację jego ciała oraz zapewniając mu odpowiednią dietę.
Żołądek kota jest jednak mniejszy niż u czworonogów, a same wymioty szybciej mogą powodować u niego poważne konsekwencje zdrowotne. Odruch wymiotny oraz same wymioty pojawiają się jako ochrona organizmu przed zatruciem, czy uszkodzeniem przewodu pokarmowego. Wymioty u kota mogą rozpocząć się od fazy nudności.
Przez aktualizacja dnia 15:14 Dermatozy są u kotów dość częstym problemem. Mogą objawiać się jako wykwity skórne, krosty, zmiany ropne, miejscowe wyłysienia czy nadprodukcja łoju i łupież. Leczenie chorób skórnych zwykle obejmuje zarówno kurację miejscową, jak i leczenie bardziej ogólne, uzależnione od przyczyny wystąpienia problemów dermatologicznych. Alergiczne pchle zapalenie skóry (APZS) Dermatozy wywołane przez pasożyty należą do najczęściej spotykanych problemów skórnych u kotów. Borykają się z nimi głównie koty wolno żyjące i wychodzące, ale to nie oznacza, że koty pozostające wyłącznie w domu nie są na nie narażone. Niektóre pasożyty mogą przybyć do domu np. na naszych butach czy ubraniu, może też przynieść je chociażby pies. Alergiczne pchle zapalenie skóry (APZS) to choroba dotykająca wiele kotów, które zostały zaatakowane przez pchły. Ślina pcheł to silny alergen. Do objawów APZS należą: silny świąd i związane z nim uporczywe drapanie się zwierzęcia, wyłysienia, intensywne wylizywanie się, zaczerwienienie skóry, wypryski, grudki zapalne. Dodatkowym problemem, oprócz samych zmian skórnych, są ranki tworzące się na skutek drapania się i intensywnego wylizywania, a nawet wygryzania sierści przez kota. W tych miejscach uszkodzona skóra podatna jest na nadkażenia bakteryjne. Leczenie APZS polega na podawaniu zwierzęciu sterydowych leków przeciwzapalnych oraz przeprowadzeniu skutecznego odpchlenia. Wyłysienia to charakterystyczny objaw chorób skóry u kota ©ShutterstockNużyca u kota Oprócz pcheł, sprawcami chorób skóry mogą być także inne pasożyty, np. nużeńce (rodzaj roztoczy), wszy czy wszoły. Nużycę kotów wywołują dwa gatunki nużeńców, które zaczynają się namnażać najczęściej w wyniku wcześniejszego osłabienia organizmu zwierzęcia czy spadku odporności. Objawy nużycy obejmują głównie obszar głowy, oczu, uszu, szyi, i należą do nich: świąd, wyłysienia, łuski, krosty i strupki, a także zapalenie ucha. Wszy atakują najczęściej młode koty, choć zdarzają się i u osobników starszych. Podobnie jak ślina pcheł, ślina wszy również wywołuje świąd i reakcję zapalną. Oprócz zmian zapalnych oraz łuszczącego się naskórka, występują ranki powstałe na skutek samookaleczania się kota. Zmiany są widoczne najczęściej na głowie, pachach, stawach łokciowych, w pachwinach i kroczu. Dodatkowo zwracają uwagę liczne jaja pasożytów, wyglądające jak łupież. Postępowanie przy wszawicy jest podobne jak przy inwazji pcheł. Grzybica skóry u kota U kotów występuje przede wszystkim dermatofitoza, czyli grzybicze zakażenie łodygi włosa i warstwy rogowej naskórka. Powoduje ona miejscowe wyłysienia oraz łuszczenie się skóry, ponadto łojotok oraz rumień. Zazwyczaj nie wywołuje świądu. Obejrzane pod mikroskopem kocie włosy są wyraźnie zmienione morfologicznie i połamane. Dermatofitoza jest chorobą dotykającą koty dość często; dotyczy to zwłaszcza kotów żyjących w grupach, ale nie tylko. Kot zarazić się może zarówno przez kontakt z drugim chorym zwierzęciem (lub nosicielem) bądź poprzez środowisko. Zarodniki grzyba obecne są w dużej ilości w otoczeniu chorego kota, i to nawet przez kilka miesięcy, dlatego leczenie grzybicy może być długotrwałe, a choroba ma tendencję do nawrotów. Do czynników sprzyjających rozwojowi grzybicy należą: wiek (przede wszystkim kocięta i koci seniorzy), uszkodzenia skóry (w tym mikrourazy, np. po ukąszeniu pcheł), które sprzyjają namnażaniu się grzybów chorobotwórczych, osłabiona odporność u kota, częste kąpanie kota, i zbyt intensywna toaleta zwierzęcia. Dermatofity chętnie namnażają się w wysokiej temperaturze, ale ekspozycja na słońce ma działanie grzybobójcze. Leczenie polega na podawaniu preparatów przeciwgrzybiczych. Warto rozpocząć kurację środkami działającymi miejscowo – roztworami do smarowania, spryskiwania bądź kąpieli. Konieczne może być ogolenie miejsc zmienionych chorobowo. Środki doustne (najczęściej itrakonazol) działają niekorzystnie na wątrobę. Wspomagająco lekarz może podać szczepionkę przeciwgrzybiczą. Należy równolegle zadbać o wzmocnienie odporności, gdyż własna odpowiedź immunologiczna to kluczowy element procesu leczenia kota. Inną chorobą o podłożu grzybicznym jest liszaj obrączkowaty (obrączkowy). Liszaj u kota, podobnie jak u ludzi, można rozpoznać po okrągłych, zaognionych, łuszczących się zmianach na skórze. Chorobie towarzyszy świąd oraz miejscowe wyłysienia. Alergie i atopowe zapalenie skóry u kotów Objawy skórne mogą wskazywać na alergię u kota. Dermatozy są częstymi symptomami zarówno alergii kontaktowych, jak i pokarmowych. Jedną z najczęściej występujących u kotów chorób o podłożu alergicznym jest atopowe zapalenie skóry. Pierwsze objawy kliniczne atopii pojawiają się najczęściej u młodych kotów, między 6. a 24. miesiącem życia. Należą do nich: silny świąd, ustępujący po podaniu glikokortykosteroidów; zapalne zmiany skórne: prosówkowe zapalenie skóry lub zespół eozynofilowy w postaci wrzodów, płytek eozynofilowych (zaogniona, wypukła, silnie swędząca zmiana) bądź ziarniniaka (zmiany guzkowate lub liniowe); charakterystyczne miejsca występowania zmian: głowa (zwłaszcza okolice uszu i powiek), szyja, brzuch, tylna strona ud, przestrzenie między palcami; u niektórych kotów rozwijają się dodatkowo inne choroby zapalne: alergiczne zapalenie oskrzeli, zapalenie spojówek, zapalenie błony śluzowej nosa. Leczenie AZS u kotów polega na identyfikacji alergenu i unikania kontaktu kota z tym alergenem, leczeniu objawowym oraz immunoterapii. Leczenie objawowe polega na stosowaniu leków zapalnych i przeciwświądowych. Szczególnie ważna jest jednak dokładna identyfikacja alergenu, dzięki której można wdrożyć immunoterapię swoistą (odczulanie), która przynosi efekty u 50–80% pacjentów. Zaburzenia produkcji łoju i rogowacenia naskórka u kota Do tej grupy chorób należą np. łojotokowe zapalenie skóry, trądzik kotów, zapalenie skóry charakterystyczne dla kotów perskich i egzotycznych (obejmujące skórę pyszczka). To ostatnie schorzenie objawia się rumieniem i zmianami wysiękowymi; wraz z postępem choroby zwierzęciu może dokuczać także świąd. Łojotokowe zapalenie skóry u kotów najczęściej objawia się obecnością łusek koloru białego, szarego lub żółtawego i suchością skóry. Łojotok u kotów raczej przebiega bez świądu, chyba że jego przyczyną pierwotną są np. inwazje pasożytów, choroby alergiczne czy zapalenie mieszków włosowych. U kotów może wystąpić także trądzik. Jego główna przyczyna to zaburzenia rogowacenia w obrębie mieszków włosowych i przerost przewodów gruczołów łojowych. Rzadziej trądzik wywołują zakażenia bakteryjne, zmiany hormonalne oraz nadwrażliwość pokarmowa. Koci trądzik można zaobserwować najczęściej na brodzie i w okolicach dolnej wargi, rzadziej na wardze górnej. W pierwszej fazie krostki trądzikowe mają postać ciemnych punktów, przybierających potem formę grudek, zaskórników. Trądzik u kota najczęściej występuje w okolicach brody ©ShutterstockCiężka postać trądziku u kota może obejmować : wyłysienia w okolicach zmian, stan zapalny tkanki podskórnej, powstawanie torbieli, a następnie blizn potrądzikowych. O sposobie leczenia danego przypadku trądziku u kota decyduje lekarz, a zaleconą kurację należy kontynuować do całkowitego wygojenia się zmian. Trądzik ma tendencję do nawracania, zwłaszcza w przypadku kotów o słabszej odporności. Inne choroby skóry u kota Należy tu wymienić choroby na tle bakteryjnym, jak ropno-urazowe zapalenie skóry, zapalenie mieszków włosowych o podłożu bakteryjnym, głębokie ropne zapalenie skóry, ropnie podskórne. Do charakterystycznych objawów, poza objawami skórnymi, należą często gorączka, powiększone węzły chłonne i inne symptomy infekcji ogólnej. Ropne zapalenie skóry może rozwinąć się w konsekwencji nieleczonej choroby alergicznej jako powikłanie długotrwałego procesu zapalnego, a także wszelkich schorzeń wywołujących świąd (nadkażenie ranek powstałych poprzez samookaleczenie się kota). Infekcje bakteryjne leczone są antybiotykami oraz – wspomagająco – innymi lekami, które przyspieszają łagodzenie zmian zapalnych, środkami niwelującymi świąd. U kotów mogą wystąpić ponadto – choć rzadko – choroby skóry o podłożu autoimmunologicznym. Należą do nich: pęcherzyca liściasta czy liszaj rumieniowaty. Dla liszaja rumieniowatego charakterystyczne są łuski i strupy, u kota występujące zwykle na łapach i uszach. Przy pęcherzycy natomiast zmiany skórne mają postać pęcherzyków, umiejscowionych najczęściej wokół oczu i na wargach. Gdy pękną, w ich miejscu tworzą się wypryski zapalne oraz owrzodzenia. Leczenie chorób autoimmunologicznych jest długie i musi odbywać się pod ścisłą kontrolą lekarza. Prosówkowe zapalenie skóry u kota – schorzenie o różnych przyczynach Prosówkowe zapalenie skóry to choroba dość trudna w diagnozie i leczeniu. Należy raczej powiedzieć, że jest to zespół objawów o różnych przyczynach. Obraz kliniczny prosówkowego zapalenia skóry u kota prezentuje się następująco: zmiany skórne są łatwiejsze do zlokalizowania na dotyk niż na oko; są to skupiska małych, zwykle zestrupiałych grudek przypominających ziarenka prosa; grudki najczęściej występują na głowie i szyi, na kończynach, tułowiu oraz na grzbiecie, w okolicach odcinka lędźwiowego kręgosłupa; w dalszym przebiegu choroby grudkom towarzyszą często takie objawy jak wyłysienia, owrzodzenia i nadżerki; zmianom często towarzyszy świąd. Przyczyn prosówkowego zapalenia skóry może być wiele i należą do nich reakcja związana z nadwrażliwością na ugryzienia owadów, zwłaszcza pcheł, alergia pokarmowa (prosówkowe zapalenie skóry może występować nawet u 20% pacjentów), alergia na podawane leki, nadwrażliwość na alergeny środowiskowe, zakażenie grzybicze, a konkretne dermatofitoza – ponieważ u kotów grzybica raczej nie wywołuje świądu, współwystępowanie świądu z dermatofitozą powinno być sygnałem, aby diagnozować zwierzę w kierunku prosówkowego zapalenia skóry, zakażenia bakteryjne, pęcherzyca liściasta. Skuteczne leczenie prosówkowego zapalenia skóry polega na wyeliminowania stanu zapalnego skóry przy jednoczesnej identyfikacji i leczeniu przyczyn pierwotnych. Dlatego tak ważna w przypadku tej i innych dermatoz jest drobiazgowa diagnostyka, obejmująca dokładny wywiad lekarski i badanie palpacyjne, badanie otoskopowe skóry, sprawdzenie okrywy włosowej pod kątem obecności pcheł, niekiedy również badanie kału pod kątem obecności innych pasożytów. Przy prosówkowym zapaleniu skóry wykonuje się także badania cytologiczne – są one nieocenione zwłaszcza przy podłożu zakaźnym czy autoimmunologicznym choroby. W przypadku podłoża alergicznego należy podjąć działania wskazane przy konkretnym typie alergii, np. zmianę leków, dietę eliminacyjną.
6wFmkj. 31f6kryo18.pages.dev/29031f6kryo18.pages.dev/6531f6kryo18.pages.dev/23231f6kryo18.pages.dev/39131f6kryo18.pages.dev/831f6kryo18.pages.dev/18131f6kryo18.pages.dev/30031f6kryo18.pages.dev/13231f6kryo18.pages.dev/163
grzybica skóry u kota